– Jednym z wyzwań, które niesie nowy rok, będzie pomyślne zakończenie procesu harmonizacji dokumentacji krajowych leków do wymagań ustawy Prawo Farmaceutyczne – mówi Marek Gnyś, prezes Polskiej Izby Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych Polfarmed.
– Umożliwi to ekspansję eksportową krajowych wytwórców leków, dziś przyhamowaną z powodu obowiązującego okresu przejściowego na harmonizację, a także powolnego działania instytucji odpowiedzialnych za ten proces. Powiązaną z nim kwestią jest przygotowanie nowej ustawy o prezesie Urzędu Rejestracji uwzględniającej zmiany projektu przedłożonego przez Ministerstwo Zdrowia w połowie 2007 r., z mocą obowiązującą od połowy 2009 r., czyli po zakończeniu okresu przejściowego.
Polskie firmy mają czas na składanie dokumentacji do połowy 2008 r. Leki, dla których tego nie zrobią, znikną z rynku. Oprócz harmonizacji, zdaniem Gnysia, konieczne jest też zastąpienie obowiązującego prawa farmaceutycznego nowymi aktami, które będą regulować wytwarzanie i obrót lekami, leczniczymi produktami weterynaryjnymi oraz badania kliniczne. Branża zwraca też uwagę m.in. na konieczność nowelizacji prawa w zakresie wyrobów medycznych i opracowania procedur umożliwiających waloryzację urzędowych cen leków.
Na rynku dystrybucji farmaceutycznej dominującym tematem będzie natomiast dalsza konsolidacja. Najwięksi dystrybutorzy czekają teraz na deklaracje ze strony Skarbu Państwa dotyczące prywatyzacji dwóch ostatnich państwowych Cefarmów, a także sprzedaży resztówek w kilku pomniejszych, kontrolowanych już przez branżowych inwestorów. Panuje też przekonanie, że w 2008 r. nieuchronne staną się rozmowy o kolejnym etapie konsolidacji między głównymi graczami. Nie będzie też łatwo. – Rynek powinien rosnąć w dotychczasowym tempie 5 – 6 proc. – ocenia Andrzej Stachnik, dyrektor ds. rozwoju międzynarodowego biznesu w grupie OPG, spółce matce hurtowni ACP Pharma, piątej pod względem udziału w polskim rynku dystrybucji.
– Jednocześnie mamy już w Polsce 13 tys. aptek, co oznacza dużą dostępność leków. Przy nieuniknionym wzroście kosztów pracy, transportu, a także – w przypadku niektórych firm bazujących na kredytach – kosztów finansowych mogą się pojawić problemy z rentownością, i tak bardzo niską w tej branży. W najlepszej sytuacji znajdą się firmy, które szukają nowych dróg ekspansji, poza rynkiem polskim.