Reklama
Rozwiń
Reklama

Będziemy dłużej czekać na lotniskach

Samoloty będą się coraz bardziej spóźniać. W tym roku na europejskim niebie odbędzie się ok. 10,5 mln lotów. Średnie opóźnienie wzrośnie do ponad 3 minut – prognozuje Eurocontrol

Publikacja: 18.01.2008 01:47

Będziemy dłużej czekać na lotniskach

Foto: Rzeczpospolita

Zapowiadane na ten rok średnie opóźnienie jednego lotu jest trzykrotnie większe niż założona przez UE średnia, do której dążą kraje członkowskie.

W zeszłym roku nad Europą przelatywało 27,7 tys. maszyn na dobę, o 1,4 tys. więcej niż w 2006 r. – podaje Eurocontrol, wspólnotowa agencja do spraw bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego. W przyszłym roku ich liczba ma się zwiększyć o kolejne 4,2 proc. Wzrośnie też średnie opóźnienie samolotów. W najgorszym okresie zeszłego roku wynosiło 2,6 minuty. Unia Europejska założyła, że maksymalnie ma wynosić minutę. Jak wynika z danych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, w Polsce udało się już zmniejszyć opóźnienia do minuty. Ale w tym roku będzie gorzej – średnie opóźnienie ma wzrosnąć do ok. 2 minut na samolot. To czterokrotnie więcej niż np. w Niemczech.

Jak wynika z danych Stowarzyszenia Europejskich Linii Lotniczych (AEA), w III kw. 2007 r. ok. 23 proc. lotów było spóźnionych. Najbardziej poszkodowani byli pasażerowie odwiedzający Amsterdam i cypryjską Larnakę.

Z tego ostatniego lotniska samoloty odlatywały ze średnim opóźnieniem 46 minut, a ok. 49 minut po przewidzianym czasie przylatywały do amsterdamskiego portu.

Nad Polską przelatuje 250 – 300 maszyn na dobę. Ich liczba rośnie w tempie ok. 11 proc. rocznie. W zeszłym roku polskie lotniska musiały obsłużyć 262 tys. startów i lądowań.

Reklama
Reklama

Jeżeli za wzrostem ruchu na niebie nie pójdą inwestycje w systemy nawigacyjne, europejskie niebo się zakorkuje. Polska może do 2013 r. zainwestować w rozwój obsługi przestrzeni powietrznej ok. 100 mln euro. – Wszystkie inwestycje idą zgodnie z planem, bez większych opóźnień – zapewnia Piotr Gawron, rzecznik PAŻP. Jak dodaje, ewentualne problemy z wywiązaniem się z harmonogramu inwestycji mogą mieć związek z przepisami prawa zamówień publicznych. – Wiele prac możemy zaczynać od jutra, ale musimy rozstrzygnąć przetarg – wyjaśnia. Trwa to średnio sześć miesięcy.

Zapowiadane na ten rok średnie opóźnienie jednego lotu jest trzykrotnie większe niż założona przez UE średnia, do której dążą kraje członkowskie.

W zeszłym roku nad Europą przelatywało 27,7 tys. maszyn na dobę, o 1,4 tys. więcej niż w 2006 r. – podaje Eurocontrol, wspólnotowa agencja do spraw bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego. W przyszłym roku ich liczba ma się zwiększyć o kolejne 4,2 proc. Wzrośnie też średnie opóźnienie samolotów. W najgorszym okresie zeszłego roku wynosiło 2,6 minuty. Unia Europejska założyła, że maksymalnie ma wynosić minutę. Jak wynika z danych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, w Polsce udało się już zmniejszyć opóźnienia do minuty. Ale w tym roku będzie gorzej – średnie opóźnienie ma wzrosnąć do ok. 2 minut na samolot. To czterokrotnie więcej niż np. w Niemczech.

Reklama
Biznes
Wojna na torach i w sieci, spór o Mercosur i presja klimatyczna Indii
Biznes
Electromobility Poland wraca do gry. 4,5 mld zł z KPO na nowy projekt
Biznes
Nvidia traci inwestorów. Czy AI przestaje być złotym dzieckiem Wall Street?
Biznes
Jak zamienić marketing w motor napędowy biznesu? Premiera nowego modelu i debata ekspertów
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Dywersja na kolei, Trump poprze sankcje na partnerów Rosji i apel von der Leyen
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama