Firma Stokłosy ma rządowy kontrakt

Farmutil Hs zarobi na utylizacji padłych zwierząt. Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa, która zawarła z nią umowę, nie przeszkodził fakt, że spółka jest podejrzana o zakopanie tysięcy ton zwierzęcych odpadów

Publikacja: 30.01.2008 01:20

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wybrała firmy, który w tym roku będą utylizować padłe zwierzęta gospodarskie. Budżet państwa zapłaci im za to 50 milionów złotych.

ARMiR zdecydowała się na usługi 11 firm. Wśród nich jest Farmutil HS SA. Spółka należy do byłego senatora Henryka Stokłosy (przebywa w areszcie) i było o niej głośno w związku z zakopywaniem odpadów zwierzęcych w polu. Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura Warszawa-Praga.

– Na działce nr 85 należącej do Farmutilu nasi inspektorzy znaleźli resztki skór, kości, kawałki mięsa, ale i całe zwierzęta, np. krowę. Jeden z biegłych wyliczył, że chodzi o ok. 4000 ton odpadów – wylicza Marek Duraj, kierownik pilskiej delegatury Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Stokłosa wiele razy nie wpuszczał na teren Farmutilu inspektorów WIOŚ. On i jego pracownicy dostali za to w sądzie wyroki w zawieszeniu oraz grzywny.

– Mamy najnowocześniejsze i największe zakłady utylizacyjne w Polsce. Odpady odbieramy od takich firm, jak ZM Sokołów, Morliny czy Łuków. Gwarantujemy rzetelne i terminowe usługi. Gdy dostajemy zgłoszenie od rolnika o padłym zwierzęciu, to jedziemy, zabieramy, a potem utylizujemy – powiedział „Rz” Marek Barabasz, rzecznik Farmutilu HS SA.

– Firma Farmutil przedstawiła wszystkie wymagane dokumenty do zawarcia umowy. Są one wymienione w rozporządzeniu Rady Ministrów – tłumaczy wybór Farmutilu Radosław Iwański, rzecznik agencji.

Te dokumenty to wpis do rejestru przedsiębiorców oraz zaświadczenie o wpisie do rejestru podmiotów prowadzonego przez powiatowego lekarza weterynarii.

– Firmy odpowiedzialne za utylizację odpadów zwierzęcych i padliny powinny być zweryfikowane pod kątem przestrzegania prawa w zakresie ochrony środowiska. Taką opinię mogły wydać odpowiednie organy państwowe lub samorządy – mówi Zdzisław W. Krajewski, wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Poznaniu.

ARiMR dopłaca do utylizacji padłych zwierząt od siedmiu lat. Jednak w tym roku zmieniły się zasady udzielanej pomocy. Wcześniej zakłady przedstawiały koszty poniesione na utylizację, a agencja je refundowała. – Teraz zwracamy koszty zbierania, transportu i utylizacji, ale po przedstawieniu faktur wystawionych rolnikom – wyjaśnia rzecznik ARiMR.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.trusewicz@rp.pl

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?