Warunki prowadzenia firm wciąż trudne

Kilka pozytywnych rozwiązań przyjętych przez rząd nie niweluje skutków ustaw skrajnie niekorzystnych dla biznesu – oceniają Pracodawcy RP.

Aktualizacja: 20.11.2018 05:41 Publikacja: 19.11.2018 20:00

Warunki prowadzenia firm wciąż trudne

Foto: Adobe Stock

Co w ciągu ostatniego roku władze zrobiły dla poprawienia otoczenia regulacyjnego dla przedsiębiorców? Na to pytanie stara się odpowiedzieć organizacja Pracodawcy RP w swoim najnowszym „Raporcie (de)regulacyjnym".

Czytaj także: Duda do biznesu: korzystajcie z koniunktury

Okazuje się, że mimo wszystko niewiele. – Proces deregulacji lekko przyspieszył, ale poprzedni okres był tak koszmarny, że poprawa nie była szczególnie trudna do osiągnięcia – mówi Arkadiusz Pączka, dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP. – W ciągu 12 miesięcy od lipca 2017 roku liczba uchwalanych ustaw nieco spadła w porównaniu z okresem 2015–2017, a wśród nich zaczęły się częściej pojawiać takie, które ułatwiają prowadzenie biznesu – uważa.

Przede wszystkim chodzi o tzw. konstytucję biznesu z marca tego roku. Przypomina ona m.in. podstawową zasadę, że co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone, a także – że wątpliwości prawne mają być rozstrzygane na korzyść przedsiębiorców. Wprowadzono też domniemanie uczciwości przedsiębiorcy oraz ochronę zaufania przedsiębiorcy do organu administracji.

Na duży plus można też ocenić ustawę o zasadach wspierania nowych inwestycji (z maja tego roku). Wprowadziła ona mechanizm udzielania zwolnień od podatku dochodowego bez względu na lokalizację inwestycji. Na publiczne wsparcie mogą więc liczyć przedsiębiorcy w całej Polsce, nie tylko – jak dotychczas – lokujący się w specjalnych strefach ekonomicznych.

Korzystne dla biznesu było także skrócenie okresu przechowywania akt pracowniczych i ich elektronizacji, wprowadzenie tzw. małego ZUS czy nowe rozwiązania dotyczące ulgi na innowacje.

Z drugiej jednak strony rząd w ciągu ostatniego roku „produkował" także ustawy, które wprowadzały nadmierne obciążenia dla firm.

– Ustawa o zniesieniu limitu 30-krotności składek ZUS to ustawa, która jest sumą wszystkich grzechów polskiej legislacji: nierzetelnych konsultacji, tajności projektu, nadmiernego pośpiechu, braku koncepcji, nadregulacji – wylicza Pączka. – Została ona teraz zablokowana przez Trybunał Konstytucyjny, ale może wrócić. Wówczas będzie bić się o miano najgorszej ustawy dekady z ustawą przerabiającą 12 listopada na dzień wolny – dodaje.

Mało chlubnym hitem z ostatniego roku jest także zakaz handlu w niedziele. Ale najgorsze oceny Pracodawców RP zebrała nowelizacja ustawy o PIT. Wprowadza ona szereg rozwiązań tzw. antyoptymalizacyjnych dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, co jest samo w sobie już sporym utrudnieniem. Do tego nowela wprowadziła również nową daninę, tzw. podatek „galeryjny", co jest – zdaniem Pracodawców – jednym z najdalej idących przejawów nadregulacji.

Co w ciągu ostatniego roku władze zrobiły dla poprawienia otoczenia regulacyjnego dla przedsiębiorców? Na to pytanie stara się odpowiedzieć organizacja Pracodawcy RP w swoim najnowszym „Raporcie (de)regulacyjnym".

Czytaj także: Duda do biznesu: korzystajcie z koniunktury

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban