Tajlandia chce rozmawiać z Laosem, Birmą, Kambodżą i Wietnamem. Premierzy Tajlandii i Birmy mieli już wstępnie rozmawiać we środę.
- Poprzez tę inicjatywę możemy zapobiec wojnie ryżowej, jak również rozpowszechniać informacje o bezpieczeństwie żywnościowym – uważa Khieu Kanharith, rzecznik rządu kambodżańskiego.
Wietnam ogłosił w marcu, że zmniejszy tegoroczny eksport ryżu o 22 proc. Utrzymuje jednak, że to posunięcie miało na celu ochronę rodzimego rynku a nie manipulację cenami.
- To nie jest dobry pomysł. Powstanie oligopol. To przeciw człowieczeństwu... Prawie trzy miliardy ludzi na świecie żywią się ryżem – podsumował doniesienia filipiński senator, Edgardo Angara. Filipiny są największym na świecie importerem ryżu.
Chookiat Ophaswongse, prezes tajskiego Stowarzyszenia Eksporterów Ryżu krytykuje pomysł. – Mamy kryzys ryżowy, a ci rozmawiają o kartelu. Nie można kontrolować rolników produkujących plony, to nie ropa – podsumowuje.