Koniec rekordowych cen ropy i miedzi

Publikacja: 16.08.2008 01:39

Koniec rekordowych cen ropy i miedzi

Foto: Rzeczpospolita

Zapowiadane od kilku tygodni wzmocnienie waluty amerykańskiej spowodowało spore zamieszanie na rynkach surowcowych. Ale przyczyn spadku cen jest więcej, podstawowa to ewidentne spowolnienie gospodarcze na świecie.

Właśnie te dwa czynniki będą wpływały na notowania surowców w najbliższym czasie.

Ropa staniała już o 20 procent w porównaniu z rekordowymi 147,27 dol. z połowy lipca 2008 r., do 113,112 dol. za baryłkę Brent... Czy będzie taniej? Z pewnością będzie. Silny dolar powoduje przyspieszone wychodzenie funduszy inwestycyjnych z inwestycji w ropę, tendencja z pewnością utrzyma się w najbliższej przyszłości.

– W sytuacji, kiedy podaż z OPEC stale rośnie, nagle się okazało, że chętnych do kupna ropy jest coraz mniej. Przy tym także i zapotrzebowanie gospodarki chińskiej zamiast rosnąć, spada – mówił wczoraj Gerard Burg z National Australia Bank.

Po raz pierwszy konflikt w regionie newralgicznym dla transportu ropy nie powoduje wzrostu jej cen. Powodem jest z jednej strony wiara w to, że rosyjska interwencja w Gruzji nie rozwinie się w regularną wojnę, która mogłaby uszkodzić infrastrukturę, z drugiej – właśnie nadmiar ropy na rynku.

Wszystkie prognozy wskazują na dalsze umacnianie się dolara, bo zapewne pojawią się kolejne złe wiadomości o odpisach na straty w bankach europejskich, a bilans handlowy USA wyraźnie się poprawił. W tej sytuacji złoto, które po raz pierwszy od grudnia ubiegłego roku staniało do poniżej 800 dol., może kosztować wkrótce nawet 750 dol. za uncję.

Ceny miedzi na poziomie niewiele ponad 7,200 tys. dol. za tonę w transakcjach trzymiesięcznych wskazują na to, że boom kończy się już praktycznie na wszystkich rynkach surowcowych. Pozostaje więc już tylko pytanie: dokąd pójdą teraz te pieniądze?

Amerykańscy analitycy coraz cieplej wypowiadają się o polityce Fedu, która jest dzisiaj przewidywalna. Wiadomo chociażby, że nie spadną stopy procentowe, bo inflacja w USA jest najwyższa od 17 miesięcy.

– Moim zdaniem ceny surowców pozostaną pod presją do połowy przyszłego roku – uważa Arjuna Mahendran, szef strategii inwestycyjnej HSBC Private Bank w Singapurze. Będzie więc taniej, ale przede wszystkim dla tych, którzy płacą w dolarach.

Zapowiadane od kilku tygodni wzmocnienie waluty amerykańskiej spowodowało spore zamieszanie na rynkach surowcowych. Ale przyczyn spadku cen jest więcej, podstawowa to ewidentne spowolnienie gospodarcze na świecie.

Właśnie te dwa czynniki będą wpływały na notowania surowców w najbliższym czasie.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej