Biopaliwa dadzą jeszcze zarobić

Zbigniew Komorowski buduje największą w kraju fabrykę bioetanolu. Wierzy w przyszłość rynku, choć inni rewidują swoje plany inwestycyjne

Publikacja: 23.08.2008 05:21

Biopaliwa dadzą jeszcze zarobić

Foto: Rzeczpospolita

Za rok na Opolszczyźnie ma rozpocząć pracę największa fabryka bioetanolu w Polsce. Budowany w Goświnowicach koło Nysy zakład będzie dostarczać nawet 140 mln litrów bioetanolu rocznie. Do jego wyprodukowania potrzeba będzie 350 tys. ton kukurydzy. Inwestycja pochłonie niemal 500 mln zł.

– Nie zrezygnuję z planów produkcji bioetanolu – zapewnia „Rz” inwestor Zbigniew Komorowski, właściciel Polskich Młynów i spółki Komagra.

Jeszcze rok temu Komagra miała plany produkcji biodiesla z rzepaku. Firma zdecydowała się jednak, że zamiast produkować estry, będzie tłoczyła olej, bo daje to porównywalne zyski przy mniejszych nakładach inwestycyjnych.

Inwestycje w rozwój branży biopaliw w Polsce miały wynieść, według zapowiedzi firm, około miliarda złotych. Ale do tej pory zrealizowano tylko połowę tych planów. Firmy zastanawiają się, co zrobić z projektami. Za obecne wyhamowanie inwestycji odpowiada m.in. zły klimat wokół biopaliw spowodowany debatą o wysokich cenach żywności, niepewność co do unijnej polityki w tym sektorze, wysokie koszty surowca i pogorszenie się warunków kredytowych. Christoph Berg z niemieckiej firmy analitycznej F.O. Licht szacuje, że liczba wstrzymanych projektów inwestycyjnych w Europie Środkowej i Wschodniej sięga 70.

Z budowy fabryki bioetanolu na Pomorzu wycofuje się Jerzy Starak. Być może w przyszłości, jeśli warunki ekonomiczne w branży się poprawią, inwestor powróci do pomysłu. Grupa J&S zamierzała z kolei wybudować w Polsce dwie fabryki biodiesla: w okolicach Szczecina i Skarbimierza, każda o mocy 150 tys. ton bioestru. – W świetle zapłaconej Agencji Rezerw Materiałowych kary i w konsekwencji wycofania się spółki z planów przeprowadzenia oferty publicznej obecnie J&S Energy rewiduje swoje zamierzenia dotyczące inwestycji w biopaliwa – mówi rzeczniczka firmy Tamara Surman.

Zdaniem Christopha Berga Europa Wschodnia ma znaczny potencjał w produkcji biopaliw. Rynek sprzedaży biopaliw w Polsce wart jest ponad 1,5 mld zł. Niemal dwie trzecie stanowi sprzedaż biodiesla, którego głównymi dostawcami są Rafineria Trzebinia, Elstar Oils i Lotos Biopaliwa.

Co prawda koncerny naftowe sprzedają alternatywne paliwa tylko w ilościach wymaganych przez prawo – w tym roku jest to 3,45 proc. paliw stosowanych w transporcie, ale co roku te wymagania będą rosły. – Nie obawiam się o etanol, bo teraz na rynku jest dużo tego biopaliwa, ale ważne będzie zapewnienie surowca do produkcji biodiesla – ocenia Robert Gmyrek, dyrektor ds. alternatywnych źródeł energii w PKN Orlen.

Ta spółka, podobnie jak Elstar Oils, rozważa dalsze inwestycje w fabryki biopaliw. Także Skotan liczy, że po 2010 r. obecne fabryki nie zaspokoją w pełni potrzeb krajowego rynku.

Za rok na Opolszczyźnie ma rozpocząć pracę największa fabryka bioetanolu w Polsce. Budowany w Goświnowicach koło Nysy zakład będzie dostarczać nawet 140 mln litrów bioetanolu rocznie. Do jego wyprodukowania potrzeba będzie 350 tys. ton kukurydzy. Inwestycja pochłonie niemal 500 mln zł.

– Nie zrezygnuję z planów produkcji bioetanolu – zapewnia „Rz” inwestor Zbigniew Komorowski, właściciel Polskich Młynów i spółki Komagra.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne