Polska wódka nie podąży szlakiem whisky

Nie będzie promocji krajowej wódki. Producenci muszą zaciskać pasa z powodu kryzysu i wyższej akcyzy

Publikacja: 09.01.2009 02:37

Polska wódka nie podąży szlakiem whisky

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Plany były ambitne. – Wprowadzając je w życie, chcieliśmy doprowadzić do wzmocnienia pozycji polskiej wódki za granicą, co przełożyłoby się na znaczny wzrost jej eksportu – mówi Leszek Wiwała, prezes stowarzyszenia Polski Przemysł Spirytusowy zrzeszającego większość producentów wódki w Polsce. Wiwała jest autorem „Strategii promocji polskiej wódki”. „Rz” pierwsza napisała o tym dokumencie we wrześniu 2008 r.

Strategia zakładała, że do 2012 r. sprzedaż zagraniczna polskiej wódki mogłaby się zwiększyć do 70 – 80 mln litrów rocznie. Byłaby więc niemal trzy razy większa niż w ubiegłym roku. To jednak nie koniec. Do 2020 r. eksport polskiej wódki miał się zwiększyć do 120 – 130 mln litrów, a w 2050 r. do 230 – 240 mln litrów rocznie.

Na razie jednak strategia musi trafić do szuflady. Od jesieni ubiegłego roku diametralnie zmieniła się sytuacja rynkowa. Gospodarka zwalnia, a polski rząd od 1 stycznia 2009 r. podniósł akcyzę na wyroby spirytusowe o 9 proc. Przedstawiciele branży spirytusowej uważają, że z powodu wzrostu cen i ogólnego ograniczenia popytu zmniejszy się sprzedaż wódki w naszym kraju. Według wstępnych szacunków w 2008 r. kupiliśmy w sumie ok. 25o mln litrów czystej wódki. Najczarniejszy scenariusz zakłada, że jej sprzedaż może spaść w tym roku nawet o 20 – 30 proc.

– Niepewna sytuacja rynkowa zmusza nas do znacznego ograniczenia wydatków, dlatego na razie nie będziemy prowadzić działań promocyjnych – przyznaje Wiwała.

Pierwszy etap wdrażania strategii miał się zakończył w czasie, gdy w Polsce będzie Euro 2012, po to, aby dotrzeć do kibiców i turystów, którzy przyjadą do nas na mecze piłkarskie. Koszt promocji szacowano na kilkadziesiąt milionów złotych.

Z powodu trudności finansowych PPS nie sfinansuje w tym roku powstania szlaku polskiej wódki w małych rodzinnych gorzelniach. Branża chciała się wzorować na Szkotach, którzy w taki sposób reklamują whisky. PPS zakładał początkowo, że w tworzeniu szlaku mogłoby wziąć udział ok. 20 gorzelni.

Działać nie zacznie na razie także centrum dziedzictwa polskiej wódki. Miało ono łączyć w sobie elementy muzeum, kina, sklepu i restauracji. Nie będzie także książek o polskiej wódce napisanych przez znanych światowych degustatorów Kampanii promującej polską wódkę nie przeprowadzi także Polish Vodka Association (PVA), organizacja założona przez Wyborową SA i Central European Distribution Corporation. Jak przyznają jej członkowie, nie tylko dlatego, że konieczne jest ograniczanie wydatków.

– Jesteśmy przekonani, że większe korzyści przynosi promowanie konkretnych marek – wyjaśnia Andrzej Szumowski, szef PVA i wiceprezes Wyborowej. Jego zdaniem w najbliższych miesiącach branży spirytusowej będzie trudno podejmować decyzje dotyczące promocji.

– To pewne, że kryzys finansowy i wzrost ceny spowodowany podwyżką akcyzy zaszkodzi także rynkowi alkoholowemu, co przełoży się na spadek popytu. Oczywiście, że w takiej sytuacji producenci i dystrybutorzy powinni zwiększać wydatki na działania promocyjne. Jednak z powodu trudności, jakie będą przeżywali, nie będą mogli sobie na to pozwolić – mówi Szumowski.

[ramka][srodtytul]Co przewidywała strategia promocyjna:[/srodtytul]

? wsparcie polskiej wódki za granicą, co miało się przełożyć na znaczny wzrost eksportu – o ok. 30 proc. do 2012 r.

? utworzenie szlaku polskiej wódki w gorzelniach produkujących spirytus najwyższej jakości, m.in. na Podlasiu, Warmii, Mazurach i Kujawach – podobny dla whisky mają Szkoci

? budowę centrum dziedzictwa polskiej wódki z muzeum, restauracją i sklepem

? wydanie książek o historii i zaletach polskiej wódki przygotowanych przez uznanych na świecie degustatorów (także w języku angielskim)

? badania dotyczący innowacji [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=b.drewnowska@rp.pl]b.drewnowska@rp.pl[/mail][/i]

Plany były ambitne. – Wprowadzając je w życie, chcieliśmy doprowadzić do wzmocnienia pozycji polskiej wódki za granicą, co przełożyłoby się na znaczny wzrost jej eksportu – mówi Leszek Wiwała, prezes stowarzyszenia Polski Przemysł Spirytusowy zrzeszającego większość producentów wódki w Polsce. Wiwała jest autorem „Strategii promocji polskiej wódki”. „Rz” pierwsza napisała o tym dokumencie we wrześniu 2008 r.

Strategia zakładała, że do 2012 r. sprzedaż zagraniczna polskiej wódki mogłaby się zwiększyć do 70 – 80 mln litrów rocznie. Byłaby więc niemal trzy razy większa niż w ubiegłym roku. To jednak nie koniec. Do 2020 r. eksport polskiej wódki miał się zwiększyć do 120 – 130 mln litrów, a w 2050 r. do 230 – 240 mln litrów rocznie.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca