Nie planujemy zamykania fabryk w Polsce

Dostrzegamy już pewne oznaki spowolnienia popytu. Planujemy zamknięcie części fabryk głównie w Europie Zachodniej, ale nie w Polsce - mówi Vindi Banga, prezydent biznesu żywnościowego oraz detergentów i kosmetyków Unilevera

Publikacja: 10.02.2009 17:41

[b]"Rz": Publikując wyniki za 2008 r. Unilever poinformował, że nie poda prognoz na 2009 r. i nie potwierdzi celów na 2010 r. Dlaczego? [/b]

Vindi Banga: Sytuacja na globalnym rynku jest niepewna i napięta. Uważamy, że w tej sytuacji nie jest właściwe, aby informować o tym, co może się wydarzyć się w 2009 i w 2010 roku.

[b]Czy Unilever odczuwa już skutki kryzysu? [/b]

Dostrzegamy już pewne oznaki spowolnienia popytu. W części krajów spadła sprzedaż kosmetyków, w tym samym czasie jednak wzrósł popyt na żywność, ponieważ obecnie więcej konsumentów niż przed kryzysem jada w domach. Taka sytuacja nie jest niekorzystna dla Unilevera, gdyż działa na wielu rynkach świata i ma on szeroką ofertę produktów i mocnych marek zarówno spożywczych jak i kosmetycznych. W 2008 roku zainwestowaliśmy o ok. 1 mld euro więcej w nasze marki niż trzy, cztery lata temu.

[b]Prawie dwa lata temu Unilever ogłosił, że zwolni ok. 20 tys. pracowników i zamknie część fabryk. Czy konieczne są dalsze cięcia? [/b]

Rozpoczęty przez nas program restrukturyzacyjny zakładał zamknięcie części fabryk głównie w Europie Zachodniej. Z perspektywy czasu okazuje się, że dzięki temu, że zaczęliśmy restrukturyzację odpowiednio wcześnie, jesteśmy dobrze przygotowani do aktualnej sytuacji rynkowej. Będziemy kontynuować ten program.

[b]Czy cięcia obejmą Polskę?[/b]

Nie planujemy zamykania fabryk w Polsce. W ciągu ostatnich trzech lat zainwestowaliśmy tutaj ponad 300 mln zł, co pozwoliło nam znacznie zwiększyć produkcję. Obecnie połowa produkcji z Polski trafia za granicę. Zbudowaliśmy, m.in. fabrykę zup płynnych w Poznaniu oraz fabrykę konfekcjonowania herbaty w Katowicach - obie zaopatrujące całą Europę.

[b]Czy Polska jest nadal krajem, gdzie opłaca się inwestować?[/b]

Tak, nic się nie zmieniło. Nadal produkcja tutaj pozwala na przewagę konkurencyjną i gwarantuje zwrot poniesionych kosztów. Mocną stroną Polski jest także jej położenie geograficzne i wykwalifikowana kadra. Ponadto widzimy nadal duże możliwości rozwoju polskiego rynku.

[b]"Rz": Publikując wyniki za 2008 r. Unilever poinformował, że nie poda prognoz na 2009 r. i nie potwierdzi celów na 2010 r. Dlaczego? [/b]

Vindi Banga: Sytuacja na globalnym rynku jest niepewna i napięta. Uważamy, że w tej sytuacji nie jest właściwe, aby informować o tym, co może się wydarzyć się w 2009 i w 2010 roku.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!