Nasze wydatki na lodowe desery powinny być o ok. 5 proc. wyższe niż w 2008 r. – szacuje firma badawcza Euromonitor International. Tempo to będzie o kilka punktów procentowych wolniejsze niż w ubiegłym roku. Jednak jego wyhamowanie to nie efekt spadku popytu na lody, ale stabilizacji cen surowców. Przed poprzednim sezonem rekordowo drogie było np. mleko w proszku, co się przełożyło na podwyżki na rynku lodów. Spokojni o przychody są także producenci. – Lody to produkt w miarę odporny na kryzys – mówi Wojciech Tomczak, rzecznik prasowy Unilever Polska. Firma ta jest właścicielem marki Algida, lidera polskiego rynku lodów.

Z kolei zdaniem Tomasza Leszko, marketing menedżera w dziale lodów Nestle Polska, Polacy nie będą rezygnować z kupowania lodów także dlatego, że w porównaniu z innymi przekąskami ich ceny nie są wysokie. W naszym kraju bowiem kupuje się przede wszystkim małe porcje lodów, np. na patyku lub rożki.

Jedyne, co może pokrzyżować plany producentów, to chłodne lato. W przeciwieństwie do wielu europejskich krajów w Polsce lody kupuje się głównie od kwietnia do września. Na te miesiące przypada 70 proc. rocznego spożycia.

Anna Fortuna, dyrektor ds. sprzedaży hurtowej Zielonej Budki, zwraca uwagę, że trudniejsza niż w zeszłym roku sytuacja gospodarcza skłania producentów do większej ostrożności we wprowadzaniu nowości. Jej firma postanowiła jednak nie odkładać na później walki o zwiększenie udziałów rynkowych (na koniec 2008 r. zajmowała piąte miejsce na rynku). Strategia firmy na ten rok zakłada m.in. rozszerzenie sieci dystrybucji i poprawę wizerunku. Prace nad zmianą opakowań kosztowały firmę ok. 1 mln złotych. Planów rozwojowych nie wstrzymuje także firma Grycan – Lody od Pokoleń. Od początku roku otworzyła niemal dziesięć nowych lodziarni. Obecnie ma ich ok. 70. Zbigniew Grycan, właściciel firmy, nie wyklucza, że do końca tego roku liczba lokali zwiększy się do 80. W najbliższych tygodniach lodziarnie Grycan powstaną m.in. w Sopocie i Piotrkowie Trybunalskim. Euromonitor prognozuje, że wydatki na lody będą rosły w Polsce także w kolejnych latach. W porównaniu z większością krajów Europy ich spożycie jest u nas nadal niskie. Producenci szacują, że rocznie zjadamy od 3,5 do 4 litrów lodów. W krajach skandynawskich średnie spożycie wynosi 10 litrów. Po ponad pięć litrów lodów zjadają natomiast Niemcy i Czesi. Zdaniem analityków Euromonitora dystans do naszych sąsiadów uda się zmniejszyć m.in. dzięki zmianie przyzwyczajeń konsumpcyjnych. Coraz więcej Polaków będzie traktować lody jako całoroczny deser.