W końcu materializują się zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju Regionalnego na temat pakietu antykryzysowego z programu „Kapitał ludzki“. Polska Agencja Rozwoju Regionalnego, a także część regionów, przygotowuje się do uruchomienia tzw. projektów szybkiego reagowania. [wyimek]324 mln zł mają zostać w tym roku wydane z programu „Kapitał ludzki” na pomoc zagrożonym firmom [/wyimek]
Szybkiego, bo dotychczasowa konstrukcja programu „Kapitał ludzki“ przewidywała udzielanie wsparcia dla firm głównie w formie konkursowej, czyli dosyć czasochłonnej. A w przypadku przedsiębiorstw, które mają problemy, natychmiastowa reakcja wydaje się kluczowa.
Budżet projektu, który będzie realizowała PARP, to ok. 56 mln zł. Szacunkowo wsparcie uzyska ok. 200 firm i 4 tys. pracowników. Mają to być podmioty z sektora MŚP, które działają w co najmniej dwóch województwach.
Na jaką pomoc z PARP będą mogły liczyć? Przede wszystkim na darmową analizę sytuacji w spółce – gdzie tkwi źródło problemów i jak sobie z nimi poradzić. Tak powstały „plan rozwoju“ ma być następnie wdrażany w firmie.
O bezpośrednich dotacjach na inwestycje czy spłatę długów nie ma mowy. Za to część dotycząca zasobów ludzkich ma być już finansowana z unijnych pieniędzy (w 100 proc.). Chodzi m.in. o szkolenia dla pracowników, które mają albo nauczyć ich nowych umiejętności, albo podnieść kwalifikacje. Także zwalniani pracownicy będą przechodzić szereg intensywnych kursów mających pomóc im znaleźć nową pracę.