Exatel przebuduje szkielet swojej sieci telekomunikacyjnej w technologii IP. Techniki znane z sieci komputerowych powoli wypierają tradycyjne sposoby transmisji głosu i danych.
– Szacujemy, że migracja do sieci IP w dłuższej perspektywie zmniejszy nam o kilkadziesiąt procent koszty utrzymania sieci – mówi Waldemar Budzyński, członek zarządu Exatela. Oszczędności w szybkim czasie przełożą się na koszty tranzytu połączeń telefonicznych, dzięki czemu Exatel będzie mógł przedstawić zagranicznym operatorom lepszą ofertę (blisko połowa przychodów Exatela pochodzi z telekomunikacyjnego hurtu). Operator inwestuje w IP, ponieważ spodziewa się, że popyt na usługi transmisji danych ze strony przedsiębiorstw będzie rósł w najbliższych latach. Wielkość rynku połączeń głosowych już się nie zwiększa.
W ciągu roku, półtora wszystkie usługi głosowe w sieci Exatela będą obsługiwane w tej technologii. Podobne plany ma Telekomunikacja Polska. Jej właściciel France Telecom podaje, że TP przestanie korzystać z tradycyjnej sieci już w 2011 r. Zdaniem Piotra Muszyńskiego, który w zarządzie TP odpowiada za technikę, zajmie to raczej siedem, dziesięć lat.
– Migracja do IP musi być wpisana w strategię przejścia do sieci nowej generacji. W przypadku TP to bardzo trudne, ponieważ ciągle nie wiemy, w jakim kierunku pójdą regulacje rynku – mówi Piotr Muszyński.