W piątek pisaliśmy, że energetyka, do której głównie kierowane są papiery (spłacane gotówką lub węglem), nie jest zainteresowana, bo nie dostanie z tego tytułu korzystnych upustów. Przedstawiciele Polskiej Grupy Energetycznej powiedzieli „Rz”, że właśnie dlatego PGE nie kupi obligacji. „Rz” ustaliła też, że papierami KHW nie jest zainteresowany Vattenfall. Podobnie Enea i Tauron. Jednak na ten ostatni koncern są największe naciski rządu, by kupił papiery KHW, które mają poprawić płynność finansową katowickiej spółki (o jej zobowiązaniach na 600 mln zł i problemach z płynnością pisaliśmy 4 sierpnia). Szefową Tauronu była bowiem obecna wiceminister gospodarki ds. górnictwa i energetyki Joanna Strzelec-Łobodzińska.

Stanisław Gajos, prezes KHW, zapewnił, że emisja obligacji ruszy, a chętni są. Przyznał, że kilkudniowe opóźnienia mogą wystąpić. Powód – sezon urlopowy. W I transzy podpisane zostaną umowy na ok. 80 – 90 mln zł. Z naszych informacji wynika, że podpisywanie umów rozpocznie się lada dzień. Jednak pozyskanie przez spółkę zakładanych 900 mln zł będzie trudne.