Jak podają Nowosti, z każdym z szefów Szuwałkow rozmawiał oddzielnie, ale temat był taki sam: sytuacja i rozwój branży motoryzacyjnej w Rosji.

Nie bez przyczyny pierwszymi zaproszonymi okazali się szefowie Renault i AwtoWAZ. Zagraniczny udziałowiec największego rosyjskiego producenta aut osobowych, został w piątek upomniany przez premiera Putina, do większego zaangażowania się w ratowanie bankrutującej firmy. Inaczej straci część z posiadanych 25 proc.

Sytuacja rosyjskiej motoryzacji jest bardzo trudna. Jak podaje Asocjacja Europejskiego Biznesu od początku roku do września sprzedaż aut w Rosji spadła do 763926 maszyn czyli połowy tego co przed rokiem. Latem większość producentów wstrzymała produkcję, z powodu niskiego popytu.

- Przystosowujemy moce do spadającego popytu na rynku rosyjskim, biorąc pod uwagę prognozy sprzedaży na ten rok. Oceniamy, że wszyscy producenci sprzedadzą tu w tym roku 1,4 mln aut, a to oznacza ponad dwukrotne zmniejszenie rynku, w porównaniu z rokiem ubiegłym - tłumaczyła we wrześniu Jekaterina Kulinienko rzecznik Ford Russia. Produkcja w branży za 7 miesięcy spadła o 60 proc. Według Rosstat wyniosła tylko 420 tys. aut w tym tylko 350 tys. stanowiły auta osobowe.