Opublikowany ranking Paying Taxes 2010 Bank Światowy przygotował wspólnie z PriceWaterhouseCoopers i International Finance Corporation. Dotyczy łatwości płacenia podatków przez biznes.
Głównymi kryteriami była liczba podatków, które firma musi zapłacić w ciągu roku, czas jaki to zajmuje oraz ich wysokość. Najłatwiej mają firmy na Malediwach, gdzie płacą jednej podatek a cała operacja zajmuje im mniej niż godzinę. Równie łatwo jest także w Katarze, Hongkongu, Singapurze i Irlandii.
Najgorszym na świecie krajem jest Białoruś, gdzie firma musi zapłacić 107 różnych podatków, co zabiera jej średnio 900 godzin w roku. Kraj Łukaszenki wyprzedził w rankingu Wenezuelę i Ukrainę. Łatwiej niż tam płaci się podatki nawet w Republice Kongo.
W Polsce jest niewiele lepiej niż na Białorusi. Nasz kraj został oceniony na 151 miejscu. Jesteśmy najgorsi w całej Unii. Firmy mają w Polsce trudniej niż w sąsiedniej Rosji (103 miejsce), gdzie do zapłacenia jest 11 podatków, co zajmuje firmie 320 godzin. W łatwości płacenia podatków Rosja zyskała w ciągu roku 35 pozycji i jest najlepsza wśród krajów BRIC - pięciu największych rozwijających się gospodarek (Brazylia - 150 miejsce, Indie - 169, Chiny - 125).
Choć od czerwca 2008 do maja 2009 aż 25 krajów uprościło procedury podatkowe, to nie ma wśród nich Polski. W Unii najwyższe podatki płacą firmy we Włoszech (śr. 68 proc.) a najniższe w Luksemburgu (22 proc.). Średni czas na ich zapłacenie wynosi 232 godziny i w ciągu roku skrócił się o 35. Na świecie procent zysku, który idzie na zapłacenie podatku (tzw. Total Tax Rate - TTR) wynosi średnio 48,3 proc., zapłata zajmuje 283 godziny i obejmuje 31 podatków.