Przewozy Regionalne bez kas i informacji

Od sierpnia mogą zniknąć z dworców rozkłady Przewozów Regionalnych. Przewoźnik wypowiedział umowę PKP na najem miejsca na informacje – ustaliła "Rzeczpospolita". Oszczędności to około 2,4 mln zł rocznie

Publikacja: 12.05.2010 03:03

Przewozy Regionalne bez kas i informacji

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

– Przewoźnik wypowiedział umowę na najem powierzchni wspólnych, czyli tych, na których umieszczane są rozkłady jazdy, reklamy i biletomaty na dworcach, z dniem 31 lipca – mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA. – To oznacza, że 1 sierpnia znikną rozkłady jazdy przewoźnika.

Pasażerowie nie będą więc mogli sprawdzić na dworcu, jakie pociągi samorządowego przewoźnika i o której odchodzą z poszczególnych peronów.

Podróżny będzie mógł się teoretycznie tego dowiedzieć w informacji dworcowej. To jednak znacząco utrudni dostęp do informacji, tym bardziej że dziennie z ponad 3 tys. uruchamianych przez przewoźnika pociągów korzysta 340 tys. osób w całej Polsce. – Negocjujemy nową umowę, chcemy zmienić warunki, na jakich wynajmowaliśmy dotąd powierzchnie wspólne, w tym między innymi cenę – mówi Piotr Olszewski, rzecznik Przewozów Regionalnych. – Jeżeli nie uda nam się podpisać nowego porozumienia, będziemy mogli zacząć myśleć o innych sposobach informowania podróżnych o naszej ofercie.

Władze PKP SA nie potwierdzają rozpoczęcia takich negocjacji i nie chcą się wypowiadać na temat ewentualnej obniżki ceny. Zresztą jest mało prawdopodobne, by na to przystały. Możliwe też, że niedługo Przewozy Regionalne stracą także swoje punkty informacyjne na stacjach. Do sądu trafił pozew PKP SA przeciwko Przewozom Regionalnym o zwrot zaległych należności za wynajem kas i informacji na stacjach. Przewoźnik z dniem 1 kwietnia miał opuścić pomieszczenia na największych polskich dworcach, tych, na których swoje kasy ma także PKP InterCity, by pasażerowie nie zostali pozbawieni możliwości kupienia biletu. Powodem są zaległości czynszowe sięgające 55 mln zł. Jednak PR nie opuściły tych pomieszczeń, więc PKP SA, która umowę wypowiedziała, zaczęła naliczać im dziesięciokrotność dotychczasowego czynszu.

– Po wniesieniu pozwu komornik zabezpieczył na poczet naszych należności kwotę 7 mln zł na kontach przewoźnika – mówi Michał Wrzosek.

To nie koniec finansowych problemów Przewozów Regionalnych. Ich długi wobec spółek z grupy PKP wynoszą ponad 416 mln zł. Największym wierzycielem jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, której samorządowy przewoźnik jest winien 221 mln zł za udostępnienie torów. Wierzytelność PKP Energetyki to 85,4 mln zł. Dług wobec PKP InterCity wynosi 45 mln zł, a wobec PKP SA – 55 mln zł. Z powodu zadłużenia PKP PLK zatrzymała kilka dni temu 46 pociągów wysyłanych przez Przewozy Regionalne.

– Przewoźnik wypowiedział umowę na najem powierzchni wspólnych, czyli tych, na których umieszczane są rozkłady jazdy, reklamy i biletomaty na dworcach, z dniem 31 lipca – mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA. – To oznacza, że 1 sierpnia znikną rozkłady jazdy przewoźnika.

Pasażerowie nie będą więc mogli sprawdzić na dworcu, jakie pociągi samorządowego przewoźnika i o której odchodzą z poszczególnych peronów.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca