W I kwartale koncern wypracował zysk netto 865 mln dolarów po stracie tok temu 5,98 mld i zwiększył obroty o 40 proc. do 31,5 mld.

- Jesteśmy szczególnie zadowoleni z bilansu, zwłaszcza z osiągnięcia rentowności — stwierdził wiceprezes i szef pionu finansów Chris Liddell. — W Ameryce Płn. zwiększamy produkcję, aby pokryć duży popyt na nowe wyroby naszych czterech marek. — dodał.

Jego zdaniem wyniki te świadczą, że koncern robi postępy i ma duże szanse osiągnięcia rocznego zysku po raz pierwszy od 2004 r. Liddell nie chciał jednak wdawać się w żadne prognozy na dalszą część roku. Powiedział jedynie, że pierwotna oferta publiczna IPO jest możliwa w przyszłym roku, choć daleko jeszcze do ogłoszenia konkretnej daty. — Teraz, po osiągnięciu rentowności, następnym krokiem będzie nadanie jej trwałego charakteru — powiedział prasie w centrali GM w Detroit.

GM otrzymał 50 mld dolarów rządowej pomocy na restrukturyzację po ogłoszeniu bankructwa, chce uruchomić IPO, aby zmniejszyć udziały skarbu państwa. Rząd USA ma teraz 61 proc., a rząd Kanady i prowincji Ontario niemal 12 proc.. Spłacił też przed terminem 8,4 mld dolarów.

Ogłoszony bilans świadczy o sukcesie działań koncernu w cięciu długu., zatrudnienia, zamykaniu fabryk i rezygnacji z deficytowych marek Hummer, Saab i Saturn. Teraz GM produkuje pojazdy 4 marek: Chevrolet, Buick, GMC i Cadillac