Około godziny 9:20 kurs spółki tracił na warszawskiej giełdzie 5,88 proc. do 38,49
W I kw. 2010 r. spółka miała 329 mln euro skonsolidowanych przychodów, co oznacza wzrost o 37 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, gdy osiągnęła ok. 240 mln euro przychodów.
W pierwszym kwartale 2010 r. produkcja węgla w NWR przekroczyła 2,7 mln ton, a produkcja koksu wyniosła 251 tys. ton. Sprzedaż węgla wzrosła w tym okresie o 30 proc., a koksu aż o 171 proc., co wynika z poprawy koniunktury na rynku stali (koks jest bazą do jej produkcji). Zresztą już na początku tego roku NWR sugerował poprawę sytuacji. Podniósł wówczas część swoich cen kontraktowych nawet 90 proc., co zaowocowało wystrzeleniem w górę kursu akcji spółki i nawet chwilowym zawieszeniem obrotów jej papierami. Dodatkowo w tym roku NWR wyemitował obligacje o wartości 475 mln euro (wyemituje jeszcze papiery za 25 mln euro).
Co spowodowało, że pierwszy kwartał tego roku NWR zamknął z tak dużą stratą?
Zmiana stanu zapasów spowodowała obniżenie EBIDTA o 8 milionów euro w pierwszym kwartale 2010 roku, powodując jednocześnie wzrost EBIDTA o 63 miliony euro w pierwszym kwartale 2009 roku. Zmiany w stanie zapasów doprowadziły do negatywnego wpływu 71 milionów euro EBITDA pomiędzy tymi dwoma okresami. W NWR wzrosły również koszty wydobycia na tonę węgla. W I kw 2010 r. kształtowały się one na poziomie 72 euro, czyli były o 8 proc. wyższe niż w tym samym okresie 2009 r. Ma to związek głównie ze spadkiem produkcji o 12 % w porównaniu z pierwszym kwartałem 2009 roku. · Wolne środki w kasie, na dzień 31 marca 2010 roku wyniosły 481 milionów euro. W kwietniu tego roku zakończono spłatę zadłużenia w wysokości 500 mln euro. „Spółka nie musi regulować żadnych istotnych zobowiązań aż do 2015 roku” – czytamy w komunikacie.