Nepentes zmieni właściciela

Koncern Sanofi-Aventis ogłosił wezwanie na 100 proc. akcji notowanej na GPW spółki Nepentes. Chce za nią zapłacić prawie 420 mln zł

Publikacja: 20.05.2010 03:54

Dzięki przejęciu spółki Nepentes przychody koncernu Sanofi-Aventis wzrosną w Polsce o ponad 10 proc.

Dzięki przejęciu spółki Nepentes przychody koncernu Sanofi-Aventis wzrosną w Polsce o ponad 10 proc.

Foto: Rzeczpospolita

Red

Akcjonariuszom mniejszościowym, wśród których są przede wszystkim fundusze emerytalne i inwestycyjne, koncern zaoferował cenę 28 zł za papier. Dwaj główni udziałowcy i założyciele Nepentes, Łukasz Butruk i Marek Orłowski, którzy łącznie (pośrednio i bezpośrednio) kontrolują ok. 63 proc. kapitału i głosów, mają sprzedać wszystkie swoje akcje po 26 zł. Obaj już podpisali odpowiednią umowę inwestycyjną.

Cena dla akcjonariuszy mniejszościowych jest o 6,1 proc. wyższa niż średnia cena rynkowa w okresie sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania i o 0,3 proc. wyższa niż średnia z trzech ostatnich miesięcy. Premia nie jest więc duża, dlatego analitycy mają wątpliwości czy wezwanie się powiedzie. – Wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że fundusze będą chciały wynegocjować lepszą cenę – mówi Tomasz Manowiec z BM BGŻ. Przypomina, że inne ogłaszane ostatnio wezwania, np. na Optopol czy HTL-Strefę, by przywołać tylko przykłady z pokrewnych branż, odbywały się ze znacznie wyższą premią.

– Cena 28 zł jest moim zdaniem atrakcyjna, jeżeli weźmie się historyczne wyniki firmy, ale nie uwzględnia bardzo dobrych perspektyw, jakie ma ona przed sobą – zaznacza analityk DM BGŻ.

Przypomina, że Nepentes, do tej pory świetnie spisujący się na rynku dermokosmetyków, właściwie dopiero rozpoczął produkcję leków dermatologicznych, z którą wiąże bardzo ambitne plany. Należy się spodziewać, że dotychczasowy wzrost wartości firmy o około 20 proc. rocznie powinien co najmniej być utrzymany.

Za powodzeniem wezwania świadczy z kolei fakt, że walory Nepentes nie są zbyt płynne (dzienny obrót wynosi zazwyczaj kilka, maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych przy kapitalizacji firmy sięgającej 450 mln zł).

Poza tym duża cześć inwestorów (głównie instytucjonalnych) posiada akcje od momentu emisji pierwotnej, która odbywała się po 17 zł. Oznacza to, że zrealizują oni prawie 65 proc. zysku w ciągu nieco ponad dwóch lat.

Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y