Od początku roku na tablicach rozkładów lotów pojawiło się kilkadziesiąt nowych kierunków. Najwięcej nowych lotów z Polski do swojej oferty wprowadzają Ryanair, LOT i przewoźnicy czarterowi. Najbardziej zyskują klienci portów w Krakowie, Gdańsku i Katowicach.
– Ostateczny kształt zimowych rozkładów lotów ma być znany pod koniec października – mówi Katarzyna Krasnodębska, rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Wraz z rozpoczęciem sezonu zimowego w Gdańsku przybędzie połączenie do Leeds obsługiwane przez Ryanaira. Tania irlandzka linia zapowiedziała też uruchomienie kolejnych dwóch kierunków z Krakowa do Madrytu i Bolonii. – Od początku roku zaczęli u nas obsługiwać dziesięć nowych tras – mówi Justyna Zajączkowska, rzecznik krakowskiego lotniska. Z Krakowa i Łodzi od jesieni będzie można polecieć też bezpośrednio na Ukrainę. Aerosift połączy Kraków z Kijowem, a Jet Air ma latać z Łodzi do Winnicy. – Docelowo samoloty przewoźnika mają latać na Ukrainę dwa razy w tygodniu, siatki połączeń jednak jeszcze nie ma – mówi Katarzyna Dobrowolska, rzecznik łódzkiego portu. – Zaplanowane zostały pierwsze dwa próbne rejsy.
Tablica rozkładu lotów łódzkiego portu zostanie wzbogacona od października także o połączenie Ryanaira do Mediolanu, od grudnia zaś do Sztokholmu będzie stąd latać Wizz Air. Z Poznania będzie można się od 27 września dostać do Munster i Zurychu. Trasę ma obsługiwać niemiecki przewoźnik Jetisfaction. – Od 24 grudnia wraca również połączenie czarterowe do Las Palmas – mówi Iwa Ulatowska z poznańskiego portu lotniczego.
Z Warszawy do czterech nowych destynacji będzie kursować LOT. – Od września pojawi się połączenie do Tbilisi i Kairu. W październiku do Hanoi, a w listopadzie do Damaszku – wylicza Radosław Żuk, dyrektor biura public relations warszawskiego portu.