Reklama

RWE nie będzie budował nowej elektrowni

Niemiecki koncern wycofał się z planu budowy elektrowni wspólnie z Kompanią Węglową za 4 mld zł

Publikacja: 08.09.2010 04:38

RWE, który jest drugim po E.ON niemieckim koncernem energetycznym, oficjalnie poinformował polskie władze i szefów Kompanii Węglowej, że nie wybuduje bloku o mocy 800 MW na terenie kopalni Czeczot. Choć przygotowania do budowy już poczyniono, a kopalnia zaoferowała teren.

Wczoraj niemiecka firma tłumaczyła, że ryzyko inwestycyjne dla projektów elektrowni opalanych węglem kamiennym jest zbyt duże. Powód to „aktualnie realizowana polityka Unii Europejskiej, a w szczególności niepewne wytyczne dotyczące przyszłych kosztów związanych z emisjami dwutlenku węgla”. Stanowisko niemieckiej firmy jest o tyle zaskakujące, że unijna polityka nie jest nowością i była doskonale znana od wielu miesięcy, a także wówczas gdy zawierano wstępne umowy z Kompanią Węglową w sprawie inwestycji.

Teraz RWE zapowiada, że będzie realizować w Polsce inwestycje „w sektorze niskoemisyjnych źródeł wytwarzania” i w ciągu pięciu lat wybuduje 300 MW mocy energii z OZE.

Decyzja niemieckiego koncernu jest wyjątkowo niekorzystna dla Kompanii Węglowej. Jej prezes Mirosław Kugiel potwierdza, że do zarządu spółki wpłynęło pismo RWE o rezygnacji z inwestycji.

W praktyce to dla Kompanii brak sporego rynku zbytu paliwa. Z szacunków „Rz” wynika, że do nowej elektrowni sprzedawałaby ok. 2,5 mln ton węgla rocznie ze swoich najlepszych kopalń z sąsiedztwa – Ziemowita i Piasta. Przychody z tego tytułu wynosiłyby ok. 750 mln zł rocznie (obecnie roczne przychody Kompanii to ok. 10 mld zł). Spółka nie chce jednak komentować decyzji inwestora.

Reklama
Reklama

To niejedyny planowany blok węglowy, który nie powstanie. Katowicki Holding Węglowy planował z inwestorem z energetyki budowę 800 MW na bazie swej nieczynnej kopalni Niwka-Modrzejów. – Sprawa jest zawieszona z powodu wstrzymania się z tymi planami partnera z energetyki – mówi „Rz” Stanisław Gajos, prezes KHW.

RWE, który jest drugim po E.ON niemieckim koncernem energetycznym, oficjalnie poinformował polskie władze i szefów Kompanii Węglowej, że nie wybuduje bloku o mocy 800 MW na terenie kopalni Czeczot. Choć przygotowania do budowy już poczyniono, a kopalnia zaoferowała teren.

Wczoraj niemiecka firma tłumaczyła, że ryzyko inwestycyjne dla projektów elektrowni opalanych węglem kamiennym jest zbyt duże. Powód to „aktualnie realizowana polityka Unii Europejskiej, a w szczególności niepewne wytyczne dotyczące przyszłych kosztów związanych z emisjami dwutlenku węgla”. Stanowisko niemieckiej firmy jest o tyle zaskakujące, że unijna polityka nie jest nowością i była doskonale znana od wielu miesięcy, a także wówczas gdy zawierano wstępne umowy z Kompanią Węglową w sprawie inwestycji.

Reklama
Biznes
Budżet UE na 2 bln euro, Rosja atakuje polską fabrykę, IATA krytykuje Brukselę
Biznes
Wakacje w erze Donalda Trumpa: linie kasują loty do USA
Biznes
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Biznes
Ścięte rekomendacje dla producentów gier. Faworyt inwestorów jest już tylko jeden
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Putin ignoruje Trumpa, szansa dla sektora kosmicznego, chipy wracają do Chin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama