Chińczycy pokryją koszty 75 proc. udziałów Chesapeake wierceń na złożu łupków bitumicznych Eagle Ford i kosztów uzupełniających do czasu zapłacenia dodatkowych 1,08 mld dolarów. Łącznie zapłacą 2,2 mld dolarów. Transakcja ma dojść do skutku w IV kwartale, sprzedający liczy na otrzymanie pieniędzy do końca 2012 r.
Chińczycy są pewni, że kupno 33 proc. udziałów zyska tym razem aprobatę amerykańskich polityków i właściwych urzędów. Pięć lat temu politycy zablokowali próbę tej firmy przejęcia amerykańskiej firmy Unocal.
CNOOC zainteresowała się złożem po fiasku w minionym tygodniu rozmów Amerykanów z indyjską Reliance Industries. Chesapeake szukała partnera do eksploatacji działki ponad 2400 km2 na złożu. Zapowiadała zajęcie się całym leasingiem, odwiertami, przygotowaniem eksploatacji i marketingiem
Gaz z łupków stanowi teraz 15-20 proc. wydobycia całego gazu, ale w najbliższych latach jego udział ma wzrosnąć czterokrotnie. Złoże Eagle Ford zapowiada się szczególnie atrakcyjnie, bo zawiera dużo płynnego gazu ziemnego i kondensatów, osiągających wyższe ceny od zwykłego gazu.
W stosunkach Chin z USA występują ciągle napięcia z powodu wartości chińskiej waluty, zaniżonej sztucznie zdaniem Amerykanów, ale od 2005 r. nastąpił rozwój kontaktów, Chiny stały się ważnym, dużym partnerem gospodarczym.