Jak wynika z raportu wywiadowni gospodarczej D&B Poland w ubiegłym roku upadłość ogłosiło 629 firm - 9 proc. mniej, niż w 2009 r. Z drugiej strony o 6,5 proc. do 1175 wzrosła liczba otwartych procesów likwidacyjnych firm. Ogółem jest więc gorzej niż rok temu, choć cieszy mniejsza liczba upadłości.
- Jednak problemy firm w niektórych branżach nie zniknęły. Spadek tłumaczy się nie tylko poprawą sytuacji na rynku ale również asekuracją samych przedsiębiorców w podejmowaniu ryzykownych transakcji - wyjaśnia Tomasz Starzyk z D&B Poland. - Przedsiębiorcy częściej sprawdzają kontrahentów. Również banki nie finansują ryzykownych i mało pewnych przedsięwzięć. Dodatkowo na rynku pojawił się problem zatorów płatniczych, który najbardziej uderza w najmniejsze firmy - dodaje.
Jak podaje firma największy spadek upadłości odnotowano w województwach wschodnich. W lubelskim spadek wyniósł 47 proc., w podkarpackim 46 proc. i w świętokrzyskim 40 proc. Tym samym największy wzrost odnotowano w województwie opolskim – 80 proc. Ale chodzi o wzrost liczby upadłości z pięciu do dziewięciu.
Statystyki pokazują, że w roku minionym najbardziej ucierpiały firmy istniejące na rynku nie dłużej niż pięć lat. Tym samym blisko 27 proc. wszystkich upadłości stanowią firmy istniejące na rynku właśnie tyle. W tej grupie odnotowano 8 proc. wzrost upadłości rok do roku. Największy ponad 36 proc. spadek upadłości odnotowano wśród przedsiębiorców działających na rynku 20 lat i dłużej. Sytuacja różni się też mocno w zależności od branży. Wśród firm budowlanych odnotowano blisko 16 proc. wzrost upadłości w ujęciu rocznym. Głównej przyczyny należy upatrywać w spadku zamówień i produkcji. Jednak największy wzrost upadłości odnotowano a branży meblowej - 30 proc. i odzieżowej - 18 proc. Warto zauważyć, że największy sięgający 20 proc. spadek upadłości odnotowano w branży spożywczej. Jednak poszczególne segmenty w sektorze spożywczym znajdują się w różnej kondycji finansowej. Podniesienie stawki VAT w ogromnym stopniu wpłynęło na pogorszenie się kondycji finansowego całego sektora producentów wędlin i mięs. Jednocześnie w ostatnich latach dynamicznie rośnie produkcja i dystrybucja napojów i wód gazowanych.
Wydaje się, że najszybciej z kryzysu wyjdzie ta branża która najszybciej popadła w recesję. W branży transportowej odnotowano spadek upadłości o 30 proc., co stanowi doskonały sygnał dla całej gospodarki. Jednak przed branżą stoi poważne wyzwanie przejawiające się w rosnącej cenie paliwa.