Na razie Aerosvit lata codziennie z Kijowa do Warszawy.
Od 1 marca 2011 cztery razy w tygodniu (poniedziałek- piątek) chce pasażerów z Krakowa przez Kijów rozwozić praktycznie po całym świecie. Na wczorajszej konferencji - prasowej w Krakowie, prezes Kraków Airport, Jan Pamuła nie ukrywał swojego zadowolenia, zwłaszcza z powodu rozwoju siatki połączeń ze wschodem,zwłaszcza dogodnych przesiadek do Dniepropietrowska,Doniecka,Odessy, Symferopola i Charkowa.
Zaletą połączeń Aerosvitu jest to, że jego bilety nie są drogie. Za podróż na trasie Kraków-Kijów- Kraków trzeba zapłacić od 423 złotych, za podróż przez Kijów do Nowego Jorku niewiele ponad 1800, do Toronto ,Bangkoku i Pekinu niespełna 1800. Ponad dwukrotnie taniej, niż przez Warszawę można polecieć przez Kijów do Moskwy, a do Dubaju zaledwie za 1200 złotych.
Aerosvit ma zróżnicowaną flotę : od Boeingow 767 - takich samych jakimi lata lot na trasach długodystansowych, Boeingi 737, najmniejsze embraery 145, ale i największe — Emb 195. Właścicielem Aerosvit Airlines jest holenderski Gilward Fund (38 proc.) , państwowy ukraiński fundusz (22,4 proc.), reszto należy do firm ukraińskich Genavialnvest, Investment Advisors Group i Byuro.
Na lotniczych forach internetowych Aerosvit nie ma najlepszych ocen.Chwalona jest wprawdzie za punktualność,ale za to nie najwyżej oceniany jest serwis i jakość posiłków, co ma znaczenie zwłaszcza przy dłuższych czasach.