„Pięćset ósemka”, w wersji sedan, mierzy 479,2 cm długości, o 10,1 cm więcej od modelu 407, którego zajmie miejsce. Kombi (oznaczone literkami SW) wydłużyło się zaś, w stosunku do poprzednika, o 4,8 cm do 481,3 cm. Mimo większych rozmiarów 508 jest lżejszy od „czterysta siódemki” – sedan o 25 kg, a SW aż o 45 kg.

Powiększony o 9,2 cm rozstaw osi ma zapewnić więcej miejsca pasażerom tylnej kanapy, a dłuższy zwis tylny pozwolił zwiększyć bagażnik. Jego pojemność wynosi teraz 545 litrów (sedan) lub 660 l. (SW).

Samochód ma zupełnie inną stylistykę niż poprzedni model. Z dolnej części przedniego zderzaka zniknął duży, charakterystyczny grill przypominający rozdziawioną paszczę. Teraz osłonę chłodnicy, o kształcie odwróconego trapezu, zgrabnie wkomponowano pomiędzy wyraźnie zarysowane klosze przednich lamp. Zwarta sylwetka pojazdu ma zaś stwarzać wrażenie „wyrzeźbionej z jednolitej bryły”. Co ciekawe, Peugeot 508 dostępny będzie z dwoma typami zawieszenia. W większości wersji, z przodu zastosowane będą kolumny McPhersona, jednak w najmocniejszej odmianie GT zamontowano podwójne wahacze, zapewniające lepszą przyczepność kół.

Przewidziano osiem wersji silnikowych nowego auta – pięć diesli i trzy „benzyny”. Jednostki wysokoprężne mają pojemności 1,6, 2,0 i 2,2 l i moce od 112 do 204 KM. Silniki benzynowe 1,6 l są 120 lub 156 konne. Napęd może być przekazywany za pośrednictwem pięcio- lub sześciobiegowej skrzyni ręcznej (ta ostatnia występuje też w wersji z elektronicznym sterowaniem) lub sześciostopniowej przekładni automatycznej.

Cennik „pięćset ósemki” otwiera kwota 75 800 zł. za auto ze 120 konną jednostką benzynową, a zamykają wersje GT z dieslem o mocy 204 KM wyceniona na 134 000 (sedan) i 139 000 zł (SW).