Wicepremier Waldemar Pawlak, który jako minister gospodarki nadzoruje spółki węglowe, powiedział w poniedziałek, że przyznane jesienią ubiegłego roku ustawowe nagrody roczne dla szefów tych firm należały się im za „dobrą pracę“ w 2009 r. „Rzeczpospolita” od piątku informuje o sprawach premii dla szefów węgla
Jak napisaliśmy w dzisiejszej „Rz”, prezesi spółek węglowych za 2009 rok otrzymali nagrody w wysokości: 53 tys. zł w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), 56,8 tys. zł w Katowickim Holdingu Węglowym (KHW), 37,8 tys. zł w Kompanii Węglowej (KW) oraz 37,2 tys. zł w przypadku Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). We wrześniu 2010 r. Pawlak odwołał prezesów KW i KHW po tym, gdy prokuratura zarzuciła im przyjmowanie korzyści majątkowych za sprzyjanie różnym firmom (dostawcom materiałów), czyli czyny nieuczciwej konkurencji. Miało dochodzić do nich w latach 2004-2007. Pawlak wyjaśnił w poniedziałek dziennikarzom, że prokuratorskie zarzuty nie mają związku z wynagradzaniem byłych prezesów za wykonaną pracę.
– Zarzuty, które zostały im postawione, dotyczyły działalności tych osób w zupełnie innych okolicznościach. Trzeba traktować ludzi serio. Czy to, że ktoś dostał mandat za przekroczenie szybkości, oznacza, że od razu trzeba mu odebrać wszystkie inne uprawnienia pracownicze? - pytał. Przypomniał, że spółki węglowe (oprócz JSW, która w 2009 r. miała stratę) wypracowały zysk pomimo „bardzo trudnej i złożonej sytuacji“.
– Ci ludzie, którzy dobrze pracowali, nie popełnili w czasie swojej pracy żadnych uchybień, mają takie same uprawnienia jak każdy inny pracownik. Za tamtą sprawę będzie odrębne postępowanie karne i odrębna kara. Natomiast jeżeli jest dobra praca, to nie widzę powodów, żeby nie było nagrody – podkreślił Pawlak.
Przedstawiciele spółek węglowych nie widzą w przyznanych członkom zarządów nagrodach rocznych niczego niezwykłego. Jak tłumaczą, takie nagrody, maksymalnie w wysokości trzykrotnej pensji, wynikają z tzw. ustawy kominowej, zgodnie z którą wynagradzani są szefowie spółek Skarbu Państwa. Nagrody dla prezesów zatwierdza walne zgromadzenie akcjonariuszy (WZA), w tym przypadku minister gospodarki.