Kaddafi zatrzyma ceny złota

Obecną wojnę libijski dyktator finansuje, sprzedając złoto – uważa „FT". Rezerwy Libii wyceniane są na 6,5 mld dol

Aktualizacja: 23.03.2011 03:32 Publikacja: 22.03.2011 19:30

Kaddafi zatrzyma ceny złota

Foto: Bloomberg

– Wybuch zamieszek w Libii spowodował wzrost cen złota. Tak dzieje się zawsze, gdy sytuacja w światowej polityce robi się mocno niepewna. Wszystko wskazuje jednak na to, że również za przyczyną Kaddafiego złoto będzie tanieć – uważa "Financial Times".

Powodem jest finansowanie wojny domowej  prowadzonej przez libijskiego dyktatora właśnie  środkami ze sprzedaży    tego kruszcu. Według danych Światowej Rady Złota i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w banku centralnym Libii w Trypolisie (a nie, jak to robi większość krajów, w skarbcach w Londynie lub w Szwajcarii) jest zgromadzonych przynajmniej 143,8 tony złota. To stawia Libię na 24. miejscu na liście krajów o największych rezerwach  w złocie. Według dzisiejszych cen wartość libijskich zapasów to przynajmniej 6,5 mld dolarów.

Wbrew pozorom  złoto wcale nie jest trudne do sprzedaży. Zdaniem analityków  z Trypolisu mogło ono zostać przewiezione na południe kraju do miasta Sebha, które graniczy z Czadem.

Wcześniej Kaddafi zabronił wywozu złota poza Libię. Już  w chwili wybuchu zamieszek w Egipcie wprowadził embargo na jego eksport. Miało ono obowiązywać przez cztery miesiące. Pułkownik obawiał się, że nielojalni  współpracownicy mogliby, wywożąc  złoto,  zapewnić sobie finansowanie na przyszłość. Jednocześnie sam także nie chciał  lokować kruszcu za granicą, by nie ryzykować ewentualnego zamrożenia aktywów kraju w przypadku wybuchu zamieszek.

Oczywiście żaden liczący się bank komercyjny bądź centralny nie  zdecyduje się na kupno libijskiego złota. Niemniej jednak po przetransportowaniu do Czadu lub Nigru łatwo może znaleźć nabywców. – Jeśli taki kraj jak Libia będzie chciał swoje złoto wymienić, to najchętniej na broń bądź też broń i gotówkę, być może również i żywność – uważa Walter de Wet, szef działu surowców w Standard  Bank. Jego zdaniem złoto jest najłatwiejsze do sprzedaży, bo po transakcji nie pozostaje żaden ślad poza ewentualnym ruchem cen na rynku. Takiego komfortu nie daje ani  realizacja czeku, ani przelew gotówkowy. – To, że do transakcji doszło, będzie zauważalne po spadku cen –  uważa de Wet.

W momencie wybuchu zamieszek w Libii rządy krajów zachodnich nakazały zamrożenie majątku i lokat Muammara Kaddafiego i jego rodziny. Lokaty bankowe, posiadłości i biżuteria zdeponowana w bankach wyceniane są  dzisiaj na  przynajmniej 150 mld dolarów.  Część   majątku nie jest przypisana do rodziny pułkownika, ale należy do funduszu inwestycyjnego Libyan Investment Authority, który zarządza aktywami o wartości ok. 80 mld dol. W Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych  prowadzone  są dzisiaj dochodzenia, które mają ujawnić majątek libijskiego dyktatora. W podobny sposób  specjalne służby badają aktywa należące do rodziny byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.

 

CENY ZMIENIAJĄ GUST

Bardzo wysokie ceny złota zmusiły jubilerów do poszu- kiwania nowych wzorów biżuterii, które ograniczą zu- życie kruszcu. Złoto coraz częściej zastępowane jest ka- mieniami szlachetnymi, a naszyjniki wręcz wykonuje się z samych kamieni, zaś ze złota robi się tylko zapinkę. – Złote precjoza są teraz mniejsze, a sam metal cień- szy. Dużym popytem cieszą się wyroby z dmuchanego zło- ta, które sprawiają wrażenie ciężkich i drogich – mówi Tom Tashey, zajmujący się wyceną biżuterii w chicagowskim Pro- fessional Gem Sciences. Na razie jednak wysokie ceny złota pozostają bez wpływu na popyt na biżuterię, chociaż już widać rosnące zainteresowa- nie srebrem. To zresztą także drożeje. Wysokie ceny spowo- dowały natomiast wzrost podaży złotego złomu. Cena, jaką płacą jubilerzy na świecie najczęściej wynosi 98,5 proc. dziennych notowań rynkowych.

– Wybuch zamieszek w Libii spowodował wzrost cen złota. Tak dzieje się zawsze, gdy sytuacja w światowej polityce robi się mocno niepewna. Wszystko wskazuje jednak na to, że również za przyczyną Kaddafiego złoto będzie tanieć – uważa "Financial Times".

Powodem jest finansowanie wojny domowej  prowadzonej przez libijskiego dyktatora właśnie  środkami ze sprzedaży    tego kruszcu. Według danych Światowej Rady Złota i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w banku centralnym Libii w Trypolisie (a nie, jak to robi większość krajów, w skarbcach w Londynie lub w Szwajcarii) jest zgromadzonych przynajmniej 143,8 tony złota. To stawia Libię na 24. miejscu na liście krajów o największych rezerwach  w złocie. Według dzisiejszych cen wartość libijskich zapasów to przynajmniej 6,5 mld dolarów.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca