Właśnie z powodu tych kosztów Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego apeluje do rządu o jak najszybsze zatwierdzenie nowych przepisów dotyczących norm paliwa, by firmy mogły wypełnić obowiązek dostaw określonej ilości biopaliw.

Opóźnienie prac legislacyjnych powoduje, że producenci – PKN Orlen i Grupa Lotos tracą. W 2010 r., by wypełnić cel wskaźnikowy w zakresie biopaliw, musiały dodatkowo sprzedawać czyste estry, czyli paliwo B100, ponosząc z tego powodu spore straty.

Problem polega bowiem na tym, że B100 to paliwo sezonowe, trudne w przechowywaniu i transporcie, które musi być subsydiowane. I – według raportu POPiHN - aby udało się je sprzedać, kosztowało to spółki około 400 mln zł. Natomiast budżet państwa stracił około 60 mln zł, bo nie pobierano opłaty paliwowej od sprzedaży tego gatunku paliwa.