Czy na jej czele stanie wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska?

Wiceszefowa resortu jest dziś nieuchwytna, ale osoby zbliżone do sprawy twierdzą, że złożyła dokumenty. choć ostatnio na Śląsku pojawiły się plotki, że mogłaby zastąpić Jarosława Zagórowskiego na stanowisku szefa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w której trwa konflikt ze związkowcami, z którego powodu planowany na 30 czerwca debiut giełdowy spółki może się opóźnić. Jednak ten scenariusz jest chyba mniej prawdopodobny niż to, że Strzelec-Łobodzińska mogłaby stanąć na czele Kompanii (byłaby pierwszą kobietą – prezesem w branży węglowej). – Jej zwycięstwo jest przesądzone i pewne, dlatego ja nie zdecydowałem się startować w konkursie – mówi „Rz" Krzysztof Tytko, były dyrektor nieczynnej już kopalni Czeczott, który ostatnio startował w konkursie w Katowickim Holdingu Węglowym. Jak ustaliła „Rz" tym razem nie będzie kandydował były wiceminister gospodarki, Eugeniusz Postolski. – Raz już startowałem, więc tym razem nie – powiedział w rozmowie z „Rz". Przypomnijmy, że startował on w konkursie na prezesa Kompanii pod koniec 2010 r., którego nie rozstrzygnięto. Kompania bowiem nie ma szefa od września, gdy poprzedni, Mirosław K. został odwołany za zarzuty korupcyjne. Od tego czasu pracami węglowego giganta kieruje Jacek Korski, wiceprezes spółki. On nie wykluczał, że w tym konkursie nie wystartuje. I jak dotąd dokumentów nie złożył. – Leżą przede mną dwie koperty. Jeszcze nie podjąłem decyzji – mówił „Rz" Korski przed godz. 14. 27 kwietnia rada nadzorcza spółki otworzy oferty kandydatów na sześciu członków zarządu i zdecyduje o rozmowach kwalifikacyjnych.

Jak powiedział „Rz" Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii, dziś po godz. 15 znana będzie liczba kandydatów startujących w konkursie.