Fiat dołączył do konkurencji, wprowadzając do sprzedaży Ducato z silnikami spełniającymi normę czystości spalin Euro 5. Dla Fiata jest to ważny model, który nieustannie zwiększa udział w rynku - w 1990 roku co ósmy 3,5-tonowy furgon sprzedany w Europie nosił nazwę Ducato, w tym roku co szósty. Ducato praktycznie zawłaszczył segment aut kempingowych, zdobywając 65 procent udziału. Lorenzo Sistino szef Fiata Professional, producenta Ducato i innych dostawczych modeli włoskiej grupy podkreślił, że w tym roku jego marka ma dwucyfrowe wzrosty sprzedaży w Europie. Włosi liczą na utrzymanie tego trendu, wzbogacając wyposażenie wnętrza Ducato i upodobniając je do aut osobowych. Nabywcy mogą wybrać jeden z trzech kolorów tapicerki (dwa odcienie szarości i beż) oraz bogate wyposażenie: od wersji standard (czarne plastiki) po elegant (z drewnopodobnymi wstawkami). Nowa deska rozdzielcza umożliwia podłączenie nawigacji TomTom, ma też portem usb, zaczerpnięty z osobowych fiatów. Do wyboru jest radio zintegrowane z odtwarzaczem MP3. Nowy schowek pod radiem mieści nawet dużego laptopa. Auto ma niezmieniony wygląd zewnętrzny w stosunku do wersji Euro 4. Nadwozie także pozostało bez zmian: Ducato ma 3 rozstawy osi od 3 m do 4,035 m oraz 4 długości od blisko 5 m do niecałych 6,4 m.
Silniki Euro 5 mają nowe układy wtryskowe common-rail nazwane Multi Jet II, o maksymalnym ciśnieniu wtrysku do 1800 bar, które mogą dać do ośmiu wtrysków podczas jednego suwu sprężania. Poprzednia generacja wtryskiwaczy dawała do pięciu wtrysków, o ciśnieniu nie przekraczającym 1600 bar. Odpowiedzialny za przygotowanie nowej gamy Ducato Antonio Manina stwierdza, że koncern zdecydował się na zaoferowanie trzech różnej wielkości i mocy silników, aby każdy nabywca mógł wybrać najbardziej odpowiedni, a zarazem nie musiał kupować zbyt ciężkiego samochodu. Najsłabszy Ducato po raz pierwszy otrzymało silnik stosowany w samochodzie osobowym - to dwulitrowy diesel o mocy 115 KM. Silnik znany jest z dużych fiatów i alf romeo. Ta lekka jednostka pozwala zmniejszyć masę o ponad 50 kg w stosunku do poprzedniej wersji. Wersja kombi Ducato z niskim dachem i takim silnikiem spala - wg badań fiata - 6,4 l/100 km. Rozrząd napędzany jest łańcuchem, podobnie jak w najmocniejszej, 3-litrowej jednostce o mocy 177 KM. Manina przewiduje, że większość klientów zdecyduje się na diesle o pojemności 2,3 l o mocach 130 i 150 KM. Fiat podaje, że ich zużycie paliwa przekracza 7,1 l/100 km. Wszystkie silniki wyposażone są w filtr sadzy. 115-konny diesel ma 5-stopniową skrzynię biegów, reszta wyposażona jest w 6-biegowe. Nie będzie nowej wersji z silnikiem na gaz ziemny. Szefowie marki przyznają, że wraz z wycofaniem się państwa z dopłat, popyt na tego typu samochody zmalał siedmio- ośmiokrotnie, do 30 aut miesięcznie.
Najsłabszy silnik zaskakująco dobrze daje sobie radę z samochodem obciążonym 800-kilogramowym ładunkiem. Do normalnych przyspieszeń wystarczą obroty nie przekraczające 2 tys. na każdym przełożeniu. Mały silnik, podobnie jak większe jednostki, jest cichy, co jest zasługą zmodernizowanego systemu wtryskowego. Pięciostopniowa przekładnia pracuje lekko. Mocniejsze diesle mają 6-stopniową przekładnię, która także pozwala na płynną zmianę przełożeń. Zmodernizowane wnętrze jest funkcjonalne, ale ma drobne niedoróbki. Np. o krawędź plastikowej osłony można skaleczyć dłoń podczas regulacji położenia koła kierownicy. Kłopotliwa jest nowa aranżacja pod maską - nie sposób nalać płynu do spryskiwaczy nie rozlewając go, bo wlew schowany jest w najciaśniejszy kąt komory silnikowej. Fiat zapowiada, że ceny Ducato Euro 5 będą podobne do wersji Euro 4.