Oficjalnie nikt nie chciał z nami o tym rozmawiać. 6 maja wiążące oferty złożyli szwedzka TeliaSonera, norweski Telenor z funduszem Bain Capital, globalna instytucja finansowa Apax oraz Zygmunt Solorz-Żak, uważany wcześniej za czarnego konia przy tej transakcji.

– Podobno przeszli wszyscy – powiedziała nam w piątek osoba zbliżona do podmiotów doradzających przy transakcji. Taką samą odpowiedź usłyszeliśmy też od innego rozmówcy. Jednak nie wszyscy byli zgodni. Pojawiła się też wersja mówiąca, że do ostatecznego etapu batalii przeszły trzy podmioty. Sprawa może się wyjaśnić na początku przyszłego tygodnia.

W piątek KGHM, jeden z akcjonariuszy, podał najnowsze wyniki Polkomtelu. W I kw. jego przychody wyniosły 1,76 mld zł, o 4 proc. mniej niż przed rokiem. W tym samym czasie PTC (Era) pokazała spadek o 1,5 proc., a Centertel (Orange) wzrost o 2,2 proc. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) telekomu spadła o 1,5 proc., do 687 mln zł, a zysk netto o 8 proc., do 264,9 mln zł. 31 lipca Polkomtel wypłaci właścicielom część  uchwalonej w kwietniu dywidendy w wysokości 1,53 mld zł. W ub.r. sieć Plus ją zaliczkowała. W lipcu firma będzie musiała więc wyasygnować jeszcze 1 mld zł.