Peugeot Polska planuje dostarczać samochody elektryczne należącej do grupy Polenergia spółce e+. Ta ostatnia będzie udostępniać pojazdy przedsiębiorcom. Wcześniej decyzję o współpracy z e+ podjął importer marki Mitsubishi. – Odbiorcy flotowi stanowić będą grupę docelową dla producentów pojazdów o napędzie elektrycznym – powiedział „Rz" prezes e+ Przemysław Łaszczewski.
W miniony weekend e+ uruchomiła w Warszawie sieć 12 punktów ładowania aut elektrycznych w galeriach handlowych: Galerii Mokotów, Arkadii, Centrum Handlowym Wileńska i Blue City. Do końca roku e+ planuje udostępnienie 50 kolejnych punktów w stolicy, a w 2013 roku – 300 punktów w 14 największych miastach kraju.
Pierwsze auta na prąd, jakie mogą trafić do flot w polskich firmach, to Mitsubishi iMiEV, a potem Peugeot iOn. E+ zaznacza, że nie chce się ograniczać tylko do tych marek. Autami elektrycznymi dysponuje coraz więcej producentów. Jednym z nich jest Volvo, którego model C30 BEV już od ub.r. jeździ we flocie spółki Goteborg Energia, innym V60 Plug-in. – W Polsce oba auta będą dostępne pod koniec 2012 r. – mówi Mariusz Nycz, dyrektor marketingu w Volvo Auto Polska.
Spółka e+ nie ujawnia, ile będzie trzeba zapłacić za wynajem samochodów. Ceny będą ustalane indywidualnie, w zależności od okresu wynajmu, liczby samochodów czy pokonywanego przez nie dystansu. Importerzy przyznają, że z uwagi na cenę aut (ponad 160 tys. zł kosztuje iMiEV) sprzedaż raczej nie wchodzi w rachubę. Peugeot zakłada, że np. okres długoterminowego wynajmu będzie trwał ok. siedmiu lat.