Ubiegły rok pokazał, że nasz sektor już dawno zapomniał o kryzysie. W bieżącym roku pozytywne trendy są kontynuowane – powiedziała „Rz".
Jej zdaniem na rynku dużo się dzieje, jest sporo nowych inwestycji. – Klienci znacznie chętniej niż kilka kwartałów temu rozmawiają o nowych przedsięwzięciach. Dotyczy to zarówno sektora prywatnego, jak i publicznego – mówi. Zwraca uwagę, że w wielu dużych przedsiębiorstwach, gdzie Skarb Państwa jest głównym udziałowcem, zarządy zostały już wybrane na kolejną kadencję, co sprawia, że firmy te również inwestują w IT.
Ożywienie dotyczy całej gospodarki. – Tradycyjnie sporo w informatykę inwestują instytucje finansowe i firmy telekomunikacyjne, które w naszym kraju są pionierami, jeśli chodzi o wdrażanie nowych rozwiązań. Wymuszają to na nich klienci i rosnąca konkurencja – mówi. Duży ruch panuje w firmach energetycznych. – Chętnie o inwestycjach w IT rozmawiają też inne podmioty z sektora użyteczności publicznej – zauważa.
W ocenie szefowej IBM Polska największym wzięciem cieszą się systemy analityczne. – Minęły już czasy, gdy do zarządzania firmą wystarczył klasyczny system ERP. Teraz dyrektorzy finansowi szukają rozwiązań analitycznych, które pomogą im korzystać z danych rozproszonych i gromadzonych w różnych innych aplikacjach – mówi. Chętnie kupowane są też nowej systemy wspierające relacje z klientami (CRM). Poprzednie, kupowane klika lat temu, nie odpowiadają już współczesnym potrzebom i oczekiwaniom.
W kolejnych latach, według Sieńko, motorem napędowym dla branży będzie cloud computing, czyli dostarczanie mocy obliczeniowych w formie usługi. – Firmy, szczególnie działające w wielu lokalizacjach, dzięki wejściu w „chmurę" nie muszą inwestować dużych pieniędzy w kosztowną infrastrukturę IT – wyjaśnia szefowa IBM Polska.