– Przyszły rok nie będzie rokiem dużych transakcji na rynku telekomunikacyjnym – powiedział „Rz" Mirosław Godlewski, prezes Netii, która w 2011 r. aktywnie konsolidowała rynek operatorów stacjonarnych. – Stanie się tak m.in. w związku ze zmianami we władzach spółek z udziałem Skarbu Państwa – uważa Godlewski.
To dotyczy dwóch ostatnich sporych firm, które pośrednio kontrolowane są przez rząd: Exatelu (należy do państwowego PGE) oraz TK Telekom (własność PKP i Skarbu Państwa). Netia interesuje się obiema tymi spółkami.
2,25 mld zł to wstępne roczne przychody Nowej Netii, zbudowanej po przejęciu Dialogu i Crowleya
– Historia pokazuje, że nowi zarządzający nie kontynuują współpracy z doradcami wyłonionymi przez swoich poprzedników, nie kończą procesów przez nich zaczętych. A zanim podejmą nowe decyzje, minie sporo czasu – podkreśla Godlewski. W ocenie szefa Netii także sytuacja makroekonomiczna nie będzie sprzyjać dużym transakcjom w branży. Do wyjątków należy segment telewizji kablowych. – Przyszły rok nie będzie obfitował w podmioty dysponujące gotówką i tanimi kredytami, a więc i w firmy chętne, aby przejmować. Może wyjątkiem będzie rynek sieci kablowych, gdzie spodziewałbym się ewentualnie zmian w strukturze właścicielskiej Multimedia Polska. Tu potencjalnych kupujących jest dwóch: UPC i Vectra – ocenił w rozmowie z „Rz" Godlewski.
Kierowana przez niego spółka w 2012 r. skoncentruje się na integracji firm, które przejęła w tym roku za 1,07 mld zł: Dialogu i Crowley Data Poland. – Do marca – kwietnia chcielibyśmy zakończyć prace analityczne, na podstawie których podejmiemy decyzje, co dalej z ofertami produktowymi Dialogu i Netii, które z nich zachować, jakie systemy IT pozostawimy, a z których zrezygnujemy. Do tego czasu zdecydujemy też, co dalej z głównymi markami obu firm – powiedział Godlewski. Dodał, że integracja firm zakończy się w 2013 r., a cel zarządu Netii to połączenie pięciu firm z grupy w jedną.