Reklama

Bogdanka sprzeda cały wydobyty węgiel

Z biznesowego punktu widzenia najważniejsze jest, by zakład przeróbczy działał pełną parą w 2014 r. - mówi Mirosław Taras, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka

Publikacja: 23.01.2012 17:27

Mirosław Taras

Mirosław Taras

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski BŻ Bartłomiej Żurawski

Rz.: W ciągu ostatniego miesiąca podpisaliście kilka dużych kontraktów z elektrowniami, licząc ten najnowszy za ok. 11,25 mld zł z Elektrownią Kozienice. Dacie radę zaopatrzyć wszystkich klientów w węgiel?

Mirosław Taras:

Gdy ogłaszaliśmy inwestycję w Pole Stefanów i zwiększenie wydobycia rocznego z 5,5 mln ton do 11,5 mln ton w 2014 r. wszyscy pytali nas, kto ten węgiel kupi. Teraz są pytania w drugą stronę. My podpisywaliśmy jednak kontrakty z odpowiednim zapasem. Łącznie umowy na dostawy naszego węgla dla już istniejących bloków i tych nowo powstających powodują że i tak odpowiedni zapas wciąż mamy.

Ale w 2011 r. wydobyliście 5,8 mln ton węgla, choć miało być to 6 mln ton i część dostaw musieliście poprzesuwać.

Wiązało się to z opóźnieniem przez Mostostal Warszawa budowy zakładu przeróbczego. Inwestycja ta wciąż trwa, ale część przeróbki już działa i obecne moce pozwalają nam na produkcję nawet ok. 9 mln ton węgla rocznie.

Reklama
Reklama

Planujemy jednak w tym roku wydobycie nieco ponad 8 mln ton. W przyszłym roku ok. 10 mln ton i to jest realne. Dla nas, z biznesowego punktu widzenia najważniejsze jest, by zakład przeróbczy działał pełną parą w 2014 r., kiedy mamy osiągnąć docelowe wydobycie na poziomie ok. 11,5 mln ton rocznie.

A będą kary dla wykonawcy?

Po zakończeniu umowy będziemy rozmawiać z Mostostalem Warszawa o wzajemnym rozliczeniu inwestycji.

Od początku 2011 r. uprzedzał pan, że będzie to najtrudniejszy rok dla spółki ze względu na kulminacje inwestycji w Stefanowie. Rzeczywiście był to słabszy rok?

Tak, o ile odniesiemy wynik netto za 2011 r. do roku 2010. Bogdanka będzie miała jednak i tak wysoki zysk netto. Opóźnienia spowodowały też jednak, że część nakładów przesunie się nam na ten rok i capex w 2012 r. wyniesie ok. 700 mln zł.

 

Reklama
Reklama

Cały wywiad z Mirosławem Tarasem przeczytasz na parkiet.com

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama