Reklama

Austrian Airlines mogą splajtować

Lufthansa, właściciel Austriana dofinansuje linię tylko, jeśli przedstawi ona plan ratunkowy do końca miesiąca

Publikacja: 04.03.2012 19:20

Austrian Airlines mogą splajtować

Foto: Bloomberg

To oznacza, że Austrian Airlines może zniknąć z rynku. Byłaby to już siódmą w tym roku linią lotniczą w Europie, która przestałaby latać. Dotychczas najdotkliwsze dla rynku i pasażerów były bankructwa hiszpańskiego Spanaira oraz węgierskiego Malevu.

Tania linia na ratunek?

Nie jest wykluczone, że Lufthansa będzie chciała powtórzyć scenariusz z ratowania szwajcarskiego Swissaira – likwidację linii i zbudowanie nowej na bazie taniej linii. W przypadku Swissaira był to Crossair, który zmienił się w Swissa, w przypadku Austriana mógłby to być Tyrolean Airlines.

W ostatni piątek Lufthansa zdecydowała się spróbować uratować Austrian bez potrzeby likwidacji linii i przenoszenia jej majątku. Wiceprezesa ds. handlowych Andreasa Birewirtha zastąpił Karsten Benz z Lufthansy, wschodząca gwiazda niemieckiej linii, specjalista od zarządzania siatką i sprzedażą. Jest on uważany za bardzo prawdopodobnego następcę obecnego szefa Lufthansy Christophera Franza, który odegrał kluczową rolę w restrukturyzacji Swissa. Austriana opuścił również poprzedni prezes Peter Malanik.

Nieudana naprawa

Austrian Airlines jest dzisiaj w bardzo trudnym momencie restrukturyzacji. W ubiegłym roku plan ratunkowy tego przewoźnika przewidywał oszczędności w wysokości 220 mln euro. Okazało się jednak, że bardzo wysokie ceny paliw oraz ostra konkurencja ze strony niemieckiego Air Berlin uniemożliwiły te plany.

Lufthansa jesienią 2011 dokonała zmian w zarządzie austriackiej linii. Miejsce Malanika zajął jeden z najbardziej znanych menedżerów w światowej branży lotniczej, były szef Star Alliance Jaan Albrecht. Miał to być sygnał dla związków zawodowych w Austrianie, że niemiecki właściciel naprawdę chce ratować Austrian Airlines.

Reklama
Reklama

Wysokie koszty pracy

Kłopot Austriana oprócz tych wszystkich czynników, jakie ciągną w dół wyniki europejskich przewoźników, polega na bardzo wysokich kosztach pracy, które miały być obniżone. Albrecht miał nadzieję uzyskać na to zgodę związków zawodowych i był to element jego programu oszczędnościowego, który przewidywał cięcia o wartości 220 mln euro.

Oprócz tego linia miała się pozbyć 11 boeingów 737 i zastąpić je airbusami, wynegocjować obniżenie kosztów dostaw i uzyskanie niższych opłat na wiedeńskim lotnisku Schwechat. Tyle że negocjacje ze związkowcami utknęły w miejscu.

Dwa tygodnie temu Albrecht wypowiedział umowy zbiorowe i spotkał się z otwartym protestem. Na nowe warunki nie chcą się zgodzić piloci, którzy zapowiadają strajk.

Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Biznes
UE przedłuży życie samochodów spalinowych
Biznes
Elon Musk jest jeszcze bogatszy. Jako pierwszy przekroczył rekordową granicę
Biznes
NATO dwóch prędkości, pożyczka dla Ukrainy i chińskie surowce dla Europy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama