Watson Pharmaceuticals podpisał wiążącą umowę kupna islandzkiej grupy Actavis za ok. 4,25 mld euro. W efekcie amerykański koncern farmaceutyczny stanie się trzecim na świecie producentem leków generycznych (odtwórczych), z łącznymi obrotami za 2012 r. sięgającymi 8 mld dol.
Watson, który jest notowany na amerykańskiej giełdzie NYSE, zamierza sfinansować przejęcie pieniędzmi z kredytu bankowego i emisji uprzywilejowanych niezabezpieczonych papierów dłużnych. Ma zapewnione finansowanie pomostowe z BofA Merrill Lynch i Well Fargo Bank.
Koncern oczekuje, że po połączeniu generowane będą znaczące wolne przepływy gotówkowe, co pozwoli na szybką spłatę zadłużenia i obniżenie wskaźnika długu do EBITDA do poniżej 3,0 w 2013 r. oraz do ok. 2,0 w 2014 r. – Spodziewamy się, że dzięki efektom synergii w ciągu trzech lat uzyskamy dodatkowe 300 mln dol. rocznie – powiedział Paul M. Bisaro, prezes Watsona.
Transakcja pod koniec roku Akwizycja uzależniona jest jeszcze od uzyskania odpowiednich zgód związanych z ochroną konkurencji. Zamknięcie transakcji planowane jest na ostatni kwartał.
– Przejęcie Actavisu jest o tyle ważne z punktu widzenia Watson Pharmaceuticals, że firma uzyska dostęp do rynków Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, gdzie aktywnie działa Actavis – mówi Agnieszka Skonieczna z agencji badawczej PMR. Uważa, że transakcja nie spowoduje jednak większych zmian na rynku polskim w najbliższym czasie. – Przede wszystkim ma zostać zamknięta dopiero w IV kwartale. Później można się spodziewać zmian związanych z reorganizacją, ale w mojej opinii dotkną one raczej krajów, gdzie Actavis ma np. fabryki (Bułgaria, Rumunia), które mogłyby zostać zamknięte – dodaje.