Reklama

Rekordowa roczna strata Sony

Japoński gigant elektroniczny stracił w ostatnim roku 5,7 mld dolarów. W tym roku zapowiada zyski. Ma mu w tym pomóc gruntowna restrukturyzacja

Publikacja: 10.05.2012 15:44

Rekordowa roczna strata Sony

Foto: Bloomberg

Sony starająca się ograniczyć straty swego działu produkcji telewizorów wyjaśniło, że silny jen i klęski żywiołowe przyczyniły się do tak fatalnego wyniku. Sprzedaż zmalała głównie na skutek niekorzystnych kursów walutowych, skutków trzęsienia ziemi w marcu 2011, powodzi w Tajlandii i pogorszenia się warunków na rynkach krajów rozwiniętych – stwierdziła sama firma. Do tego dodała ostrą konkurencję i malejące ceny zwłaszcza w segmencie sprzętu tv.

Strata 456,66 mld jenów (5,7 mld dolarów) w roku finansowym do 31 marca jest czwartą kolejną stratą roczną. Strata operacyjna wyniosła 67,28 mld, a obroty zmalały o 9,6 proc. do 6,49 bln jenów.

W kwietniu Japończycy zapowiedzieli likwidację 10 tys. miejsc pracy, przeznaczyli miliard dolarów na kurację odchudzającą, która nowy prezes Kazuo Hirai uznał za pilną. Teraz szef pionu finansów Masaru Kato poinformował, że firma chce doprowadzić w przyszłym roku finansowym do rentowności działu sprzętu tv, a w bieżącym przewiduje zysk netto 30 mld jenów i obroty 7,4 bln.

Analitycy skrytykowali jednak plan sanacji jako zbyt skromny, by mógł przywrócić Sony miano firmy innowacyjnej czy wyprzedzić zagranicznych rywali. – Miniony rok był okropny – stwierdził analityk w SMBC Friend Securities w Tokio, Hiroshi Sakai. – Skomplikowane, złe okoliczności zaszkodziły firmi przy jednocześnie rosnącym jenie. Powstaje jednak pytanie, czy Sony powinna zatrzymać dział tv w swej strukturze.

Analityk rynkowy w Tokai Tokyo Securities, Makoto Sengoku dodaje, że nie wiadomo jeszcze, który z działów firmy zapewni największe zyski. Który z nich stanie się maszynką do robienia pieniędzy.

Reklama
Reklama

Reformy, poza zredukowaniem załogi, dotyczą także zwiększenia produkcji konsoli PlayStation i gier komputerowych, większej obecności na wschodzących rynkach, wejścia w nowe sektory, jak np. sprzętu medycznego i biotechnologie.

- Nadszedł czas zmiany dla Sony – stwierdził w kwietniu Hirai, zająwszy miejsce Amerykanina walijskiego pochodzenia, Howarda Stringera. – Najpilniejsze teraz jest wzmocnienie naszej zasadniczej działalności z jednoczesnym odbudowaniem działu telewizyjnego.

Na inwestorach te słowa nie zrobiły wrażenia. Akcje Sony wycenia się obecnie na 1213 jenów wobec 1528, zanim Hirai przedstawił swój plan naprawczy.

Sony, podobnie jak Panasonic i Sharp przegrywa od lat walkę z ostrą konkurencją ze strony Samsunga czy Apple. Malejące ceny, zwłaszcza telewizorów spowodowały spadek zysku, silny jen zmniejszył konkurencyjność wyrobów Sony zagranicą, a kulejąca gospodarka na świecie przyczyniła się do spadku sprzedaży.

Sony osiąga nadal zysk w niektórych działach, np. elementów elektronicznych, ale specjaliści zarzucają firmie różne błędy strategiczne w ostatnich latach, np. spóźnione wejście na rynek ekranów ciekłokrystalicznych.

W grudniu 2008 Sony musiało zmniejszyć zatrudnienie na świecie o 16 tys. ludzi pod wpływem malejącego popytu w warunkach kryzysu. W marcu ogłosiła o sprzedaży działu chemicznego Japońskiemu Bankowi Rozwoju DBJ twierdząc, że dział ten nie pasuje do jej planów restrukturyzacji.

Sony starająca się ograniczyć straty swego działu produkcji telewizorów wyjaśniło, że silny jen i klęski żywiołowe przyczyniły się do tak fatalnego wyniku. Sprzedaż zmalała głównie na skutek niekorzystnych kursów walutowych, skutków trzęsienia ziemi w marcu 2011, powodzi w Tajlandii i pogorszenia się warunków na rynkach krajów rozwiniętych – stwierdziła sama firma. Do tego dodała ostrą konkurencję i malejące ceny zwłaszcza w segmencie sprzętu tv.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Biznes
Burza wokół KPO, sprzeciw Zełenskiego wobec planu Trumpa i kolejny rekord WIG
Biznes
Drożdż z Orange: po #Polskim5G zostały wspomnienia. I to nie najlepsze
Biznes
Rusza kwantowa rewolucja w Polsce
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama