Największe azjatyckie tanie linie gotowe są do zwiększenia swojej floty ekonomicznych Airbusów A320 mogących zabrać na pokład 150 pasażerów. Za 4 mld dol. Air Asia rozważa kupno kolejnych 50 samolotów od europejskiego producenta. Do tej pory przewoźnik ten złożył zamówienia na 375 Airbusów z rodziny A320.
– Według mnie to jest ten model, którego potrzebujemy, ale nie przeprowadziliśmy jeszcze właściwej analizy. Musimy zastanowić się nad kupnem lub leasingiem. Brakuje nam samolotów i rozważamy najlepszą opcję – powiedział Tony Fernandes, założyciel malezyjskiej linii, po tym, jak jego firma odebrała swojego setnego A320 konkurującego z 737 Boeinga. Te dwa najlepiej sprzedające się modele napędziły w ostatnich latach szybki rozwój tanich przewoźników. Wzrost gospodarczy, urbanizacja i wzrost ilości wolnej gotówki przyspieszają gwałtowny rozwój azjatyckich tanich linii lotniczych, z czego korzystają zachodni producenci samolotów.
Decyzja najpierw Airbusa, a potem Boeinga o wyposażeniu ich najlepiej sprzedających się modeli w nowe silniki przyniosła w ostatnim roku falę zamówień na te samoloty, które dzięki wprowadzonym zmianom spalają mniej rekordowo drogiego paliwa.
W czerwcu 2011 r. linie Air Asia zamówiły 200 odnowionych modeli A320 wartych 18 mld dol., co jest jednym z największych zamówień w historii lotnictwa cywilnego. Kilka miesięcy później, indonezyjski konkurent Lion Air przebił ofertę malezyjskiego przewoźnika zamawiając 201 Boeingów w wersji 737. Pierwsze sztuki A320 zostaną dostarczone do Air Asia dopiero w 2015 r., ale Tony Fernandes już zapowiada rozmowy z Airbusem w sprawie kolejnych zamówień.
Airbus wyznaczył sobie cel sprzedaży w tym roku 300 sztuk modelu A320 przyznając tym samym, że Boeing prawdopodobnie wygra po raz pierwszy od 6 lat wyścig na zamówienia, do czego przyczyniła się popularność jego niedawno odnowionych modeli.