Nowe modele mają za 3 lata poprawić wyniki produkcyjne

Obecny spadek produkcji powinny za dwa – trzy lata zrekompensować nowe modele. Opel już taki dostał, Fiat i VW mają duże szanse, FSO – nadzieję

Publikacja: 30.05.2012 05:55

Nowe modele mają za 3 lata poprawić wyniki produkcyjne

Foto: ROL

Już za miesiąc, zgodnie z obietnicą złożoną „Rz", dyrektor generalny Fiata Sergio Marchionne powinien podać nazwę nowego modelu auta, które będzie produkowane w Tychach. Najprawdopodobniej zrobi to 4 lipca w Turynie z okazji premiery prasowej Fiata 500 L produkowanego w serbskim Kragujevcu.

Na razie Fiat świętuje swoje 20-lecie w Polsce. W tym czasie wyprodukował w naszym kraju 6,5 mln samochodów, wśród nich najwięcej pand, ale szybko dogania ją „500". To auto ostatnio otrzymało tytuł „Klasyka przyszłości", przyznawany przez niemiecki magazyn motoryzacyjny „Motor Klassik". Fiat 500 produkowany jest w Tychach od 2007 roku.

Teraz można już tylko spekulować, jaki model Fiat umieści w swojej polskiej fabryce. Wiadomo, że nie będzie to pierwszy wspólnie produkowany model Mazdy, bo to auto wyjedzie z fabryki japońskiego koncernu w Hiroszimie. Może kolejne, mniejsze „Japończyki"? Tyle że Mazda dotychczas szczyciła się tym, że produkuje auta jedynie w Japonii i zapewne tego nie będzie chciała zmieniać, co najwyżej Japończycy i Włosi podzielą się technologią. Z aut globalnych Fiata/Chryslera pozostaje więc Dodge Dart, o którym Sergio Marchionne mówił, że będzie produkowany między innymi w Chinach. Wiadomo jednak, że auta z Chin są jedynie sporadycznie eksportowane z tego kraju z tego prostego powodu, że rynek miejscowy jest wyjątkowo chłonny.

Gliwicka fabryka Opla ma już „zaklepane" jedno nowe auto, ale dla niej najważniejsze – piątą generację astry. Jej produkcja rozpocznie się w 2015 roku. Opel zainwestuje w Gliwicach ok. 100 mln euro. Łączna wartość nakładów na produkcję w fabryce sięgnie wówczas miliarda euro. Najprawdopodobniej na tym się nie skończy, bo General Motors od dłuższego czasu rozważa przeniesienie z Korei do Europy części produkcji chevroletów. Taki krok miałby na celu wypełnienie zdolności produkcyjnych europejskich zakładów, w których potężne dziury zrobił spowodowany kryzysem brak zamówień.

– Produkcja chevroleta w Europie jest na naszej liście najpilniejszych spraw do załatwienia. Na razie sprzedawane w Europie modele cruze, spark i aveo są produkowane w Korei Południowej, a corvette i camaro importowane z USA. To mało efektywna metoda – mówił „Rz" jeszcze w sierpniu ubiegłego roku Dan Akerson, prezes GM. W branży nieoficjalnie się mówi, że do Gliwic trafiłby kompaktowy chevrolet cruze, budowany na tej samej platformie co astra IV. I choć koreańska filia GM ostatnio bardzo stanowczo zaprzeczyła, jakoby produkcja miała być przeniesiona do Europy, taka decyzja wydaje się coraz bliższa. Produkcja cruze,a w Gliwicach mogłaby się rozpocząć w tym samym czasie co produkcja astry V – w 2015 roku.

Na nowe auto szanse ma także Volkswagen Poznań. Firma już wiosną zaczęła się przymierzać do rozbudowy zakładu, co zresztą spotkało się z oporem okolicznych mieszkańców. Jaki model wchodziłby w grę? Najprawdopodobniej nowa generacja caddy.

Co z FSO? Przyszłość Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu stoi wciąż pod znakiem zapytania. Po informacji, że kanadyjsko-austriacka firma Magna International podpisała umowę z japońskim Nissanem o produkcji aut z luksusowego segmentu Nissana – Infiniti, austriacki dziennik „Kleine Zeitung" szybko poinformował, że auta te będą produkowane w Grazu w fabryce Magny. Ale nadal nie ma w tej sprawie żadnego potwierdzenia ze strony Magny czy Nissana. Wiadomo, że Magna rozmawiała w tej sprawie z polskim Ministerstwem Gospodarki i samym FSO i polska lokalizacja była alternatywą dla austriackiej fabryki tego kanadyjsko-austriackiego konsorcjum.

FSO twierdzi, że ciągle jest w grze. – Prowadzimy rozmowy z inwestorem – informuje Krystyna Danilczyk, rzecznik zakładu. Nie zdradza z jakim, ale według ocen ekspertów branży jest to Magna. Wcześniej fabryka negocjowała bezpośrednio z Nissanem.

Na lepsze wyniki trzeba zaczekać

Na razie kryzys na europejskim rynku motoryzacyjnym mocno się odbija na produkcji w Polsce. Kwiecień był kolejnym miesiącem pogorszenia wyników: produkcja aut osobowych i dostawczych wyniosła 53 823 sztuki i okazała się o 16,5 proc. niższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Słabszy od ubiegłorocznego jest także wynik skumulowany: według Instytutu Samar, od początku roku do końca kwietnia wyprodukowano 249 470 aut, tj. o 20 proc. mniej niż przed rokiem. Ale nie tylko polskie fabryki odczuwają kryzys. W Niemczech, największym rynku motoryzacyjnym Europy, produkcja w kwietniu spadła o 10 proc. Według firmy analitycznej AutomotiveSup-pliers.pl powołującej się na niemieckie stowarzyszenie VDA, w kwietniu w niemieckich fabrykach zostało wyprodukowanych 425,6 tys. pojazdów. Na gorsze wyniki wpłynął 14-procentowy spadek aut, przeznaczonych na rynki zagraniczne (323 tys. sztuk). W okresie styczeń-kwiecień 2012 r. w Niemczech zostało wyprodukowanych 1,92 mln samochodów – o 2 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Już za miesiąc, zgodnie z obietnicą złożoną „Rz", dyrektor generalny Fiata Sergio Marchionne powinien podać nazwę nowego modelu auta, które będzie produkowane w Tychach. Najprawdopodobniej zrobi to 4 lipca w Turynie z okazji premiery prasowej Fiata 500 L produkowanego w serbskim Kragujevcu.

Na razie Fiat świętuje swoje 20-lecie w Polsce. W tym czasie wyprodukował w naszym kraju 6,5 mln samochodów, wśród nich najwięcej pand, ale szybko dogania ją „500". To auto ostatnio otrzymało tytuł „Klasyka przyszłości", przyznawany przez niemiecki magazyn motoryzacyjny „Motor Klassik". Fiat 500 produkowany jest w Tychach od 2007 roku.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku