Milionerzy, którzy wrośli już w swe miliony, noszą garnitury, buty i koszule, w których na próżno by szukać loga znanej firmy-co najwyżej kunsztownie wyhaftowany monogram właściciela. Tylko oko znawcy dostrzeże jakość materiału, elegancję kroju i precyzję wykończenia, co sprawia,że ten mało ostentacyjny luksus kosztuje grube tysiące złotych. Podobnie jak damskie suknie, buty czy torby, gdzie wraz ze wzrostem ceny ubywa markowych znaków.
Więcej milionerów, mniej ostentacji
Tymi ostatnimi zadają szyku medialne celebrytki, które na zdjęciach w kolorowych pismach pozują z torbami z widocznym podwójnym C -od Chanel, z logo Gucciego, Dolce &Gabanny albo charakterystycznym wzorkiem Luis Vuittona, odpowiednio dużym, tak by inni z daleka mogli go rozpoznać. Na droższych egzemplarzach wzorek zmniejsza się do rozmiaru pinezki- a i tak wiadomo co to za marka, choćby przez charakterystyczne połączenie kolorów.
Do elitarnego grona konsumentów, którzy w markowych butikach omijają z daleka półki z wyraźnie oznakowanymi gadżetami dołączyli ostatnio bogacze z Chin, które są najszybciej rosnącym w świecie rynkiem luksusu. Teraz coraz częściej już mniej ostentacyjnego.
Nie tylko dlatego,że w ramach walki z korupcją chiński rząd oficjalnie zakazał swym urzędnikom kupowania luksusowych produktów za państwowe pieniądze. Zdaniem ekspertów od marketingu, to także kwestia rosnącej zamożności, a zwłaszcza rosnącej liczby milionerów, którzy szukają już mniej krzykliwych przejawów bogactwa.
Norki w pelisie
Przedstawiciele Grupy Gucci, która ma w Chinach już ponad 50 sklepów w rozmowie z dziennikiem „The Wall Street Journal" twierdzą,że w ciągu trzech ostatnich lat udział produktów „no logo" wzrósł w ich sprzedaży z 6 do 23 proc. Teraz obok tańszych toreb z materiału- za to opatrzonych z daleka widocznym logo (dotychczas były hitem wśród chińskich klientek) Gucci wprowadza ekskluzywne modele za skóry po kilka tysięcy dolarów, gdzie symbolem marki jest unikalny wzór i wykończenie. To samo robi Armani, który w swych chińskich sklepach koszule i bluzki z ostentacyjnym logo, zastępuje kosztownymi sukniami.