W Polsce na koniec 2011 r. było wciąż ok. 324,4 tys. sklepów. Jednak w ostatnich latach w niemal wszystkich segmentach rynku handlowego liczba placówek spada. Z raportu Soliditet Polska wynika, że od stycznia do lipca 2012 r. zarejestrowano 18,1 tys. nowych sprzedawców detalicznych. Jednocześnie w tym samym okresie wyrejestrowano ich 27 tys., czyli rynek skurczył się o ponad 8,8 tys. podmiotów.
Nie jest zaskoczeniem, że najwięcej, bo ponad 2,8 tys., zniknęło sklepów ogólnospożywczych. Ten segment rynku co roku kurczy się o co najmniej 4–6 tys. placówek, głównie chodzi o niewielkie, tradycyjne sklepy spożywcze. – Sektor sprzedaży artykułów spożywczych należy do najbardziej atrakcyjnego dla Polaków i jednocześnie do najbardziej ryzykownego i najtrudniejszego. Głównej przyczyny tak znacznej liczby wyrejestrowań upatruje się w dużej konkurencji na rynku – wyjaśnia Tomasz Starzyk z Soliditet Polska. Jak już pisaliśmy, firma Euromonitor International prognozuje, że do 2025 r. przetrwa jedynie co trzeci obecnie działający niewielki sklep spożywczy. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w pozostałych segmentach – obecnie najszybciej przybywa supermarketów oraz dyskontów.
Jednak kiepską sytuację widać na całym rynku handlowym – od początku roku wzrosła – i to tylko o 57 placówek – jedynie liczba sklepów monopolowych. W pozostałych widać spadki – od odzieżowych po mięsne, rybne czy popularne warzywniaki.
Oczekiwane już od 2008 r. spowolnienie w tej branży powoli staje się faktem i ten rok może być bardzo trudny. Coraz więcej klientów przechodzi na zakupy internetowe, co przekłada się na problemy zwłaszcza sklepów odzieżowych, obuwniczych, ale także z elektroniką czy komputerami. Jednocześnie od lat trwa prawdziwa ofensywa sklepów dyskontowych, które poza sprzedażą żywności rozwijają także ofertę innych kategorii od ubrań, sprzętu ogrodowego po meble czy nawet tablety.
Sklepów, głównie spożywczych, jest za dużo – działa ich w Polsce więcej niż we Włoszech czy Hiszpanii, nie mówiąc o Francji. Dlatego będą znikały, choć biorąc pod uwagę wciąż silne przywiązanie konsumentów do tego kanału, proces rozłoży się na wiele lat.