Kopalnia Wujek-Śląsk: zasypany górnik

O godz. 10.42 w środę, 19 września 2012, lekarz stwierdził zgon pracownika zasypanego obwałem skalnym w wyrobisku dowierzchni trzeciej wtórnej na poziomie 850 m w KWK Wujek, Ruch Śląsk.

Publikacja: 19.09.2012 08:27

Kopalnia Wujek-Śląsk: zasypany górnik

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Do zdarzenia doszło o 5.35 rano, gdy trzej pracownicy podejmowali pracę przy „rabowaniu" – usuwaniu z wyrobiska elementów obudowy. Jeden z nich – 46-letni, 25 lat pracy w kopalni, doświadczony górnik przodowy, kombajnista – został zasypany zwałem, jaki nastąpił na długości około 5 metrów chodnika.

Aby do niego dotrzeć, trzeba było usunąć osuwisko z około trzech metrów. Akcję prowadziły dwa zastępy ratowników z Ruchu Śląsk, zastępy pogotowia zawałowego CSRG i Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z  Bytomia, dwa zastępy ratowników z Ruchu Wujek. Prace posuwały się bardzo powoli, gdyż obwał nie był stabilny. Ratownicy musieli umacniać strop, chroniąc się przed kolejnymi osypującymi się odłamkami skał, kamienia.

Oficjalne zakończenie akcji nastąpiło o godz. 10.55. Zastępy ratowników z kopalni pracują nadal przy umacnianiu stropu w rejonie obwału. Bezpośrednią przyczynę zdarzenia bada komisja – przedstawiciele organów nadzoru górniczego, bhp, kopalni, Holdingu.

Jak zawsze w razie podobnych zdarzeń kierownictwo kopalni jest w kontakcie z rodziną (pracownik był żonaty, jedno dziecko) – oprócz odszkodowania z ubezpieczenia udzielona zostanie pomoc przy organizacji pogrzebu, pomoc z funduszu socjalnego. Rodzina trafi także na listę tych, których sytuacją interesuje się i wspomaga je Fundacja Rodzin Górniczych.

We wtorek w Rudzie Śląskiej obchodzono trzecią rocznicę innego wypadku w tej samej kopalni. 18 września 2009 r. w wyniku zapłonu i wybuchu metanu zginęło tam 20 górników, a 37 zostało rannych.

- To kolejny już w tym roku wypadek spowodowany zawałem skał stropowych - przypomina Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego. Na początku września do podobnego wypadku doszło w kopalni Murcki-Staszic. Dzisiejszy to szósty tego typu wypadek w tym roku w górnictwie węgla kamiennego i dziewiąty w całym górnictwie.

Od początku roku do środy w polskim górnictwie zginęło 23 górników, w tym 18 w kopalniach węgla kamiennego. Pięciu z nich pracowało w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego.

Środowy wypadek w kopalni Wujek-Śląsk jest drugim w tym roku w tym zakładzie. 12 maja 765 m pod ziemią zginął tam 37-letni elektromonter, który został dociśnięty do metalowego do stojaka przez ciągnik podziemnej kolejki.

Do zdarzenia doszło o 5.35 rano, gdy trzej pracownicy podejmowali pracę przy „rabowaniu" – usuwaniu z wyrobiska elementów obudowy. Jeden z nich – 46-letni, 25 lat pracy w kopalni, doświadczony górnik przodowy, kombajnista – został zasypany zwałem, jaki nastąpił na długości około 5 metrów chodnika.

Aby do niego dotrzeć, trzeba było usunąć osuwisko z około trzech metrów. Akcję prowadziły dwa zastępy ratowników z Ruchu Śląsk, zastępy pogotowia zawałowego CSRG i Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z  Bytomia, dwa zastępy ratowników z Ruchu Wujek. Prace posuwały się bardzo powoli, gdyż obwał nie był stabilny. Ratownicy musieli umacniać strop, chroniąc się przed kolejnymi osypującymi się odłamkami skał, kamienia.

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku