Reklama

UTC Aircraft Systems inwestuje w branżę lotniczą

Amerykański gigant United Technogies Corporation produkuje w Polsce śmigłowce Black Hawk, samoloty i lotnicze części dla potentatów światowej awiacji. Teraz zainwestuje w polskich konstruktorów

Publikacja: 04.11.2012 09:19

BlackHawk

BlackHawk

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Technologiczne centrum  UTC Aircraft Systems powstanie kosztem 250 mln zł  we Wrocławiu i za dwa lata ma przy tworzeniu  lotniczych innowacji zatrudniać 300 inżynierów. To oni mają pomóc koncernowi z z Hartford, w stanie Connecticut (USA), zbudować konkurencyjną przewagę na technologicznym rynku w trudnym czasie  wychodzenia z kryzysu.

Polscy specjaliści i wynalazcy już od dawna  pracują dla amerykańskiego konglomeratu lotniczego i budowlanego, ale są rozproszeni w poszczególnych spółkach. Teraz, wykorzystując potencjał dolnoślaskich uczelni i profesjonalny dorobek konstruktorski dawnego Hydralu, mają stworzyć centrum technologiczne ważne dla całego lotniczego klastra.

Szczególnie w okresie  obecnego gospodarczego spowolnienia znaczenie polskiej Doliny Lotniczej rośnie: w tym roku ma ona szansę powtórzyć ubiegłoroczny wynik: 1,5 mld dolarów uzyskanych z eksportu lotniczych zespołów i części.

Amerykanie w Dolinie Lotniczej

Korporacja UTC, której przychody  po tegorocznej fuzji z lotniczym Goodrichem, mogą sięgnąć ( w 2012 r.) 70 mld dolarów, jest  już prawdziwą branżową potęgą w Polsce.

Dzięki dotychczasowym inwestycjom wartym ok. 1 miliarda dolarów, zatrudnia 10 tys. pracowników: koncern przejął i rozwija ( za pośrednictwem Sikorsky Aircraft) samolotowo – śmigłowcowy zakład Mielcu a także inne kluczowe firmy branży awiacyjnej w kraju , m.in. jeden z  największych  zakładów Podkarpacia - WSK PZL Rzeszów, czy fabryki lotniczych komponentów Pratt & Whitney w Kaliszu i UTC AS w Krośnie.

Reklama
Reklama

To od prywatyzacji dawnych krośnieńskich Polskich Zakładów Lotniczych ( obecnie zatrudniają 450 pracowników ) zaczęło się w kraju budowanie przyszłej ważnej specjalności podkarpackiego klastra. Dziś, dzięki Amerykanom,  jest on prawdziwym potentatem w wytwarzaniu lotniczych podwozi.

Po Krośnie Tajęcin

Już teraz niemal wszystkie samolotowe potęgi, zamawiają w podkarpackiej dolinie, kluczowe element podwozi do swych maszyn.  Z fabryk w południowo-wschodniej Polsce pochodzą podwozia m.in. do najbardziej rozpowszechnionego modelu pasażerskiego  Boeinga 737 a także bojowego odrzutowca F-35 - najnowszego supermyśliwca koncernu Lockheed Martin. Na podwoziach z Podkarpacia lądują Airbusy, w tym najwiekszy A-380, a także samoloty takich producentów jak Gulfstream czy Bombardier.

Zachęcona sukcesami Krosna, w końcu pażdziernika br. , UTC Aerospace Systems otworzyła w podrzeszowskiej Tajęcinie kolejną fabrykę podwozi z elementami automatyki i sterowania.

Koszt inwestycji, zlokalizowanej w sasiedztwie lotniska Rzeszów-Jasionka w samym sercu Doliny Lotniczej, wyniósł 70 milionów dolarów. Zakład zatrudnia obecnie 100 osób, ale w najbliższym czasie liczba pracowników ma wzrosnąć do 250.

.

Prezes spółki UTC Aircraft Systems Curtis Reusser, zapowiada, że dzięki zakładowi w Tajęcinie koncern, powinien w przyszłości podwoić  wielkość produkcji nowoczesnych lotniczych podwozi w Polsce.

Biznes
Kreml zagrabia kolejne firmy. Teraz kraby i przekąski będą zarabiać na wojnę
Biznes
Kogo boi się Roman Abramowicz? Jego superjachty dostały systemy obrony rakietowej
Biznes
Bartłomiej Babuśka został nowym prezesem ARP. Zastapił Wojciecha Balczuna
Biznes
Trump kusi Putina, rekordowy deficyt w 2026, gazowe partnerstwo Niemiec z Kanadą
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Tania amunicja z recyklingu. Polscy naukowcy mają ambitny projekt
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama