Blednie gwiazda Apple, Samsung na wzrostowej

Koreański producent umacnia pozycję na rynku smartfonów. Apple zdradza oznaki słabości, dołują HTC i Nokia. Ale w Polsce ta ostatnia wciąż trzyma się nieźle

Publikacja: 19.12.2012 15:11

Blednie gwiazda Apple, Samsung na wzrostowej

Foto: Bloomberg

Apple przestał rosnąć, a HTC, Motorola i Nokia zaliczyły rok niepowodzeń i wypadły ze ścisłej czołówki rankingu producentów smartfonów. Za to Samsung zwiększa zasięg, a za nim po cichu podążają chińscy producenci: Huawei i ZTE. Polski rynek nie odbiega od światowych trendów - z tym wyjątkiem, że sytuacja Nokii jest u nas znacząco lepsza niż za granicą. Apple wypada zaś u nas gorzej niż na świecie.

Od czasu, jak we wrześniu kurs akcji Apple sięgnął niebotycznych 705 dol., firma odnotowuje już tylko spadki. Pewnie, że jeśli się spada z tak wysokiej pozycji, to ma się spory margines bezpieczeństwa. Obecnie jednak akcje firmy z logo jabłka wyceniane są już na nieco ponad 533 dol., a analitycy upatrują w tym znamion schyłku wielkości Apple. Powód? Nowy iPhone 5, mimo że sprzedaje się świetnie, nie rzucił na kolana swoją innowacyjnością i nie usadził w miejscu konkurencji, a właśnie tego rynek oczekuje od Apple. Dodatkowo, firma boryka się opóźnieniami dostaw podzespołów do swoich urządzeń, co wywołuje zmniejszenie dostaw do sklepów. Analitycy uważają, że problem ten rozciągnie się na 2013 rok. Udział Apple w rynku smartfonów w 2012 roku, wedle najnowszych danych firmy IHS iSuppli, sięgnął 20 proc., co jest wynikiem zaledwie o 1 proc. lepszym niż rok wcześniej.

Jednak w tym samym okresie Samsung urósł do z 20 proc. do 28 proc., co niewątpliwie stało się w dużej mierze kosztem Apple. Wedle szacunków udział koreańskiego producenta w polskim rynku może obecnie sięgać około 30 proc., podczas gdy iPhone'y zagarnęły 6-10 proc. rynku.

- Samsung wygrywa, gdyż większość jego produktów jest oparta o system Android, w który wyposażonych jest już 68 proc. sprzedawanych na świecie smartfonów – mówi Tomasz Witt, prezes firmy Norbsoft produkującej aplikacje mobilne. - Dodatkowo smartfony koreańskiego producenta są dostępne we wszystkich grupach cenowych od najtańszych, dostępnych u operatora za 1 zł, do topowych modeli konkurujących z produktami Apple.

Dwaj główni gracze mocno odstają od reszty peletonu. Zdaniem IHS iSuppli kolejne pozycje na rynku smartfonów zajmują ex quo borykające się z kłopotami Nokia i HTC, każdy z 5-proc. udziałem. Sytuacja Nokii jest obecnie ściśle powiązana z systemem Microsoftu Windows Phone, który opornie toruje sobie drogę do sukcesu. Po tym, jak fiński producent zrezygnował ze swojej dawnej platformy Symbian,  utracił pozycję lidera na rynku i wciąż rejestruje spadki. Nadzieję na odwrócenie tego trendu dała seria nowych smartfonów Nokia Lumia, które weszły na rynek jesienią i na głównych światowych rynkach rozchodzą się na pniu. A jak jest na naszym podwórku?

- W Polsce telefony z serii Lumia w ciągu 10 miesięcy zdobyły aż 12 proc. udziału w rynku smartfonów – twierdzi Robert Siewierski, dyrektor generalny Nokia Poland, który powołuje się na dane firmy GfK Polonia. Dodaje, że nieźle sprzedają się w naszym kraju również tańsze telefony Nokii z serii Asha.

- Nokia w Polsce ma wyższy udział rynkowy niż globalnie, a wynika to z tradycyjnego przywiązania Polaków do tej marki, która przez wiele lat była u nas synonimem najlepszego telefonu komórkowego – twierdzi Tomasz Witt. Dodaje, że dobre wyniki sprzedaży są również efektem agresywnych kampanii reklamowych modeli Lumia w naszym kraju.

Motorola, dawna potęga komórkowa, wycofała się w drugiej połowie 2012 roku z wielu „mniej kluczowych" dla niej rynków – co oznacza kraje, w których Apple i Samsung mają zbyt silną pozycję. Spadki na globalnym rynku zaliczył również tajwański producent HTC. Udział rynkowy tej firmy od ubiegłego roku uszczuplił się o 4 proc., a można przypuszczać, że na tym się nie skończy. Z informacji, które ostatnio opublikował Bloomberg, wynika, że HTC zrezygnowało z produkcji wielkoekranowego smartfonu („phabletu") dlatego, że jego parametry techniczne nie były wystarczająco dobre, by rywalizować  z urządzeniami Samsunga.

W górę rankingów pną się natomiast chińskie firmy ZTE i Huawei, które znacząco zwiększają jakość swoich produktów, jednocześnie oferując atrakcyjne ceny.

- Przewiduję, że trend wzrostowy w najbliższych miesiącach będzie się utrzymywał przede wszystkim dla Samsunga i chińskich producentów – ocenia Tomasz Witt.

 

Aleksandra Stanisławska:  Samsung nadgryzł Apple

Apple przestał rosnąć, a HTC, Motorola i Nokia zaliczyły rok niepowodzeń i wypadły ze ścisłej czołówki rankingu producentów smartfonów. Za to Samsung zwiększa zasięg, a za nim po cichu podążają chińscy producenci: Huawei i ZTE. Polski rynek nie odbiega od światowych trendów - z tym wyjątkiem, że sytuacja Nokii jest u nas znacząco lepsza niż za granicą. Apple wypada zaś u nas gorzej niż na świecie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Biznes
Przenieśli produkcję z Polski do Niemiec i Rumunii. Grupowe zwolnienia na Pomorzu
Biznes
Państwowa agencja chce przejąć dawną spółkę Marka Falenty
Biznes
Totalizator Sportowy ma nowego prezesa. Została nim była podsekretarz stanu w MSZ
Biznes
Polski potentat meblarski rozważa przejęcia za granicą. Kto jest na celowniku?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Jak wzrost wydatków na zbrojenia wpłynie na gospodarkę?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego