Reklama
Rozwiń
Reklama

Rośnie sprzedaż win musujących

433,8 mln zł wydamy w tym roku na wina musujące, o niemal 7 proc. więcej niż w 2011 r. Rośnie także popyt na szampany

Publikacja: 20.12.2012 13:35

Rośnie sprzedaż win musujących

Foto: Flickr

Żniwa na polskim rynku win musujących przypadają na ostatni tydzień roku. Jego udział w sprzedaży sięga niemal 35 proc. Według firmy badawczej Euromonitor International w tym roku kupimy o ponad 2 proc. więcej win musujących niż przed rokiem, a wydatki na nie zwiększą się o niemal 7 proc.

Mniej chętnie niż kiedyś kupujemy tanie wina krajowe oraz te importowane zza wschodniej granicy. Coraz większą popularnością cieszą się za to droższe wina musujące, jak np. włoskie prosecco czy hiszpańska cava. Kupujemy je najczęściej w sklepach specjalistycznych z alkoholami, a także coraz chętniej w restauracjach.

Rozwija się także – na razie niszowy - rynek szampanów. Według Euromonitora wydamy na nie w tym roku 39,5 mln zł, wobec 34,7 mln zł rok wcześniej. Do 2016 roku wartość tej części rynku win musujących przekroczy 67 mln zł.

Analitycy uważają, że sprzedaż szampanów będzie się rozwijać wraz z bogaceniem się społeczeństwa i podążaniem za trendami, które od dawna są obecne na Zachodzie. Polakom, ze śladowym spożyciem, nadal jest bardzo daleko do europejskiej czołówki. Najwięcej szampanów, niemal 2 litry na osobę rocznie, wypijają Francuzi. Oni także konsumują najwięcej win musujących. W 2011 r. przeciętny Francuz wypił ponad 5 litrów trunków z bąbelkami.

Kolejne miejsca pod względem spożycia szampana zajmują Belgowie, Szwajcarzy i Brytyjczycy. W czołówce rynków win musujących są natomiast Niemcy, Włochy i Austria.

Reklama
Reklama

Zdaniem Roberta Ogóra, prezesa Ambry, lidera polskiego rynku wina, musujące trunki pozostają na razie w cieniu klasycznych win gronowych zwanych stołowymi, które skupiają na sobie największe zainteresowanie konsumentów.

– W kolejnych latach, wzorem państwa zachodnich, także  i na nie powinna zapanować moda w Polsce  –  mówi szef Ambry.

Według  niego dystrybutorzy powinni jednak pokazać Polakom,  że wina musujące mogą pełnić rolę aperitifu.

– Musimy zdjąć z win musujących odium alkoholu kojarzonego ze specjalnymi okazjami – mówi Robert Ogór. – Francuzi czy Niemcy piją wina musujące przez cały rok, np. z dodatkiem soków pomarańczowego czy porzeczkowego – wyjaśnia.

Żniwa na polskim rynku win musujących przypadają na ostatni tydzień roku. Jego udział w sprzedaży sięga niemal 35 proc. Według firmy badawczej Euromonitor International w tym roku kupimy o ponad 2 proc. więcej win musujących niż przed rokiem, a wydatki na nie zwiększą się o niemal 7 proc.

Mniej chętnie niż kiedyś kupujemy tanie wina krajowe oraz te importowane zza wschodniej granicy. Coraz większą popularnością cieszą się za to droższe wina musujące, jak np. włoskie prosecco czy hiszpańska cava. Kupujemy je najczęściej w sklepach specjalistycznych z alkoholami, a także coraz chętniej w restauracjach.

Reklama
Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Nowy cel klimatyczny UE, obniżka stóp i kłopoty handlu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama