– Je­ste­śmy jesz­cze przed pu­bli­ka­cją ra­por­tu za IV kw. 2012 r., ale mo­gę po­wie­dzieć, że mi­nio­ny rok przy­niósł nam re­kor­do­we kwar­tal­ne wy­ni­ki ope­racyj­ne w hi­sto­rii  i w ca­łym ro­ku wy­ni­ki bę­dą na sa­tys­fak­cjo­nu­ją­cym po­zio­mie. Pa­trząc na­wet na spo­wol­nie­nie go­spo­dar­cze, ry­nek kra­jo­wy był do­sko­na­łą ba­zą na­szych wy­ni­ków – po­wie­dział „Rz" An­drzej Ja­giel­lo, pre­zes Ko­pek­su, pro­du­cen­ta ma­szyn gór­ni­czych. Wyniki spółka ogłosi 1 marca.

– War­to też przy­po­mnieć zna­czą­ce umo­wy za­gra­nicz­ne, jak np. ta za 10 mln eu­ro w Bo­śni, 16,5 mln eu­ro w Ro­sji czy 11,6 mln eu­ro z Bu­ma­rem Ła­bę­dy w Ar­gen­ty­nie. IV kw. był bar­dzo do­bry, je­śli cho­dzi o za­mó­wie­nia za­gra­nicz­ne, m.in. z Chi­n i Ar­gen­ty­ny. Ma­my też bar­dzo do­brą sprze­daż w RPA. Mo­gę spo­koj­nie po­wie­dzieć, że to był dla nas do­bry rok – do­da­je Jagiello. Przy­zna­je, że 2013 r. to ciąg dal­szy globalnego spo­wol­nie­nia i skut­ki te­go od­czu­ją naj­więk­sze ryn­ki gór­ni­cze: Ame­ry­ka Pół­noc­na, czy Au­stra­lia, ale rów­nież m.in. gór­nic­two eu­ro­pej­skie.

– Na­to­miast na ryn­kach roz­wi­ja­ją­cych się bę­dzie ro­sło wy­do­by­cie i za­po­trze­bo­wa­nie na in­we­sty­cje w ma­szy­ny gór­ni­cze. Szcze­gól­nie atrak­cyj­nie wy­glą­da­ją Ame­ry­ka Płd., Ro­sja czy Chiny, gdzie Ko­pex ma do­brą po­zy­cję i zdo­by­wa kon­trak­ty na do­sta­wę ma­szyn. Ostat­nie do­nie­sie­nia z ryn­ku chiń­skie­go na­pa­wa­ją opty­mi­zmem – mó­wi Ja­giel­lo. – Pol­skie gór­nic­two ma ś­ciąć kosz­ty o 5 proc., co pew­nie prze­ło­ży się na in­we­sty­cje. Jed­nak są też projekty stra­te­gicz­ne. Np. ukończenie bu­do­wa­nego przez nas szybu dla Ja­strzęb­skiej Spół­ki Wę­glo­wej bę­dzie­my chcie­li przy­spie­szyć, bo wie­my, jak waż­na to in­we­sty­cja – tłu­ma­czy szef Ko­pek­su.

Do­da­je, że spół­ka za­pla­no­wa­ła dzia­ła­nia opty­ma­li­za­cyj­ne. – Ana­li­zu­je­my, co jest nam po­trzeb­ne, a co mo­że­my upłyn­nić. W wy­ni­kach IV kw. zde­cy­do­wa­li­śmy o do­ko­na­niu od­pi­sów war­to­ści czę­ści ak­ty­wów i prac roz­wo­jo­wych, a tak­że o ure­al­nie­niu w sto­sun­ku do war­to­ści ryn­ko­wej re­zerw na na­pra­wy gwa­ran­cyj­ne. Łącz­nie od­pi­sy wy­ni­ka­ją­ce z prze­szłych zda­rzeń ob­cią­żą wy­nik kwo­tą ok. 30 mln zł (o tyle będzie mniejszy wynik netto – red.). Wcho­dzą one w sze­reg dzia­łań zmie­rza­ją­cych do upo­rząd­ko­wa­nia gru­py i po­pra­wy wskaź­ni­ków fi­nan­so­wych – do­da­je szef Ko­pek­su.

Na wyniku producenta maszyn za 2012 r. zaważy też odszkodowanie zasądzone na rzecz Famuru (ponad 50 mln zł). – Nie była to kwota, która mogła jakkolwiek zachwiać pozycją firmy – zapewnia Jagiello.