Auta elektryczne kosztują 3-4 razy więcej od porównywalnych z silnikami spalinowymi, więc koncerny samochodowe liczą, że zamiast sprzedawać, będą je wynajmować. – W ten sposób możemy zapewnić klientom mobilność, szczególnie w dużych miastach, gdzie brakuje parkingów. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom telematycznym zaoferujemy firmom współużytkowanie aut, co nie tylko obniży koszty zakupu i korzystania z samochodowej floty, ale również zmniejszy zatłoczenie na ulicach – przekonuje dyrektor firmy zarządzającej samochodami Alphabet International Norbert van den Eijnden. Drugi z dyrektorów tej firmy, Ed Frederiks dodaje, że współużytkowanie doskonale nadaje się dla samochodów elektrycznych. – Już sporo korporacji dopytuje o możliwość takiego użytkowania elektrycznego BMW i3, które wejdzie do sprzedaży pod koniec tego roku – zapewnia Frederiks. Alphabet przygotował odpowiedni program do administracji współużytkowanej floty, nazwany AlphaCity.

Alphabet International należy do koncernu BMW, który pod koniec roku uruchomi produkcję aut elektrycznych, a pierwszym zostanie wspomniany i3. Miejskie auto będzie kosztować ponad 30 tys. euro. Ta słona cena może odstraszać nabywców, jak to dzieje się w przypadku elektrycznego Nissana Leaf. W dwa lata firma na całym świecie sprzedała 50 tys. tych samochodów – dwa razy mniej od planów.

Koncerny samochodowe mają nadzieję, że popyt na samochody elektryczne zapewnią firmy wynajmu aut oraz zarządzające flotami samochodów. Dlatego BMW kupiło w 2011 roku ING Car Lease i połączyło ze swoją spółką Alphabet, tworząc czwartego pod względem wielkości gracza na europejskim rynku zarządzania flotami samochodów. Dla klientów indywidualnych ofertę krótkoterminowego wynajmu aut oferuje spółka BMW i Sixt, nazwana Drivenow. Działa ona w czterech niemieckich miastach i San Francisco. Za jej pośrednictwem można wynająć na czas mini lub małe BMW. Minuta kosztuje 29 centów.

Daimler założył konkurencyjną spółkę car2go, która w 18 miastach Europy i Ameryki Północnej wynajmuje na minuty dwuosobowe smarty. Na koniec 2012 roku do dyspozycji było 6100 smartów, w tym 300 elektrycznych. Minuta wynajmu smarta na prąd kosztuje 29 centów, a przeciętny dystans przejeżdżany tym samochodem wynosi od 5 do 15 km. Spółka planuje, że pod koniec bieżącego roku liczba klientów car2go na całym świecie wzrośnie dwukrotnie i przekroczy pół mln osób. W trzech miastach projekt już wykazuje zyski.

Pilotażowy program krótkoterminowego wynajmu prowadzi w Hanowerze Volkswagen. Nazwany Quicar oferuje różne modele marki VW. W połowie 2012 roku Quicar zarejestrował 5-tysięcznego klienta. Spółka zarządzała w tym czasie siedemdziesięcioma samochodami. Przeciętny czas wynajmu auta wynosił 2,5 godziny.