Reklama
Rozwiń
Reklama

Paliwa: Taniej na wiosnę

Nie wiadomo jednak jak długo jeszcze. Ale w większości stacji benzynowych w Polsce w mijający weekend można było „trafić" E95 po 5,40 złotego za litr, a za diesla trzeba było zapłacić 2-3 grosze więcej

Publikacja: 17.03.2013 10:07

Ceny ropy jednak drgnęły w górę. Za baryłkę Brenta  trzeba dzisiaj płacić ok 110 dol.  Od tego  ile podrożeje ropa w tym tygodniu zależą ceny w hurcie, jeśli  podążą za tendencją na rynkach światowych, nasza  radość może okazać się bardzo krótkotrwała.

Pozytywne informacje dotyczące gospodarki amerykańskiej, jakie ukazały się w ostatni piątek dały wsparcie cenom. Tyle, że te 110 dol, to wyraźnie poziom konsolidacyjny i notowania wcale nie muszą gwałtownie się zmienić. W tej cenie nie mamy również wkalkulowanych kłopotów gospodarki cypryjskiej. Mimo, że jest to niewielki  kraj strefy euro,to  jednak fakt, że kolejna gospodarka eurogrupy potrzebuje zewnętrznej pomocy niepokoi. To wszystko przyczynia się do potanienia ropy. Tak samo jak rozmowy „trojki" z władzami greckimi.

Z drugiej jednak strony wiadomo, że i Portugalia i Irlandia powoli zaczynają wychodzić z kryzysu.

Wsparciem dla umocnienia się cen w ostatni piątek było także oświadczenie prezydenta  Baracka Obamy, że użycie siły wojskowej nadal pozostaje opcją, gdyby okazało się, że ani sankcje, ani dyplomacja nie są w stanie nakłonić Irańczyków do zarzucenia rozwoju programu nuklearnego. Jeszcze tydzień temu bliskie - jak się to wówczas wydawało porozumienie w tej sprawie  krajów zachodu wyraźnie umacniało tendencję spadkową na rynku ropy. Przy tym wyraźnie   wolniej drożała amerykańska ropa WTI ( 50 centów na baryłce do 93,53 dol.), niż europejski Brent ( o 1,07 dol. do 110,03 dol. ) . Jednocześnie  zmniejsza się różnica w notowaniach obydwóch gatunków ropy, która 8 lutego wynosiła 23,45 dol.,teraz jest to 16,5 dol.

Zdaniem szwajcarskiego analityka, Oliviera Jakoba z Petromatrixu  Brent coraz bardziej rozczarowuje inwestorów, zwłaszcza różnica między jego notowaniami z WTI.To sugeruje, że ceny powinny  jednak spadać. I musiałoby się wydarzyć co naprawdę dramatycznego,żeby ropa znów zdrożała do ok 120 dol. Co mogłoby to być ? Z pewnością gwałtowne załamanie negocjacji irańskich, bądź desperacki krok ze strony przywódców Korei Północnej.

Reklama
Reklama

— Spodziewam się odwilży na polskim rynku paliw - mówi Jakub Bogucki,analityk e-petrolu. Jego zdaniem przy najbardziej optymistycznym scenariuszu ceny detaliczne mogą zejść do  średniej 5,52 dla obydwóch podstawowych paliw - benzyny E95 i Brenta. — Jednakże bardziej realna wydaje się obniżka w rejon 5,60 dla E95 i diesla - przyznaje Jakub Bogucki. Na razie średnia cena, to 5,62 złotych za litr dla obydwóch paliw. - Wolniejsze obniżki cen, to przede wszystkim efekt słabszej złotówki oraz odbudowywania marż w detalu - uważa analityk e-petrol. Tym razem jest on chyba zbytnim pesymistą. Chociaż na najdroższych stacjach ceny powyżej 5,70 za litr E95 i o kilka groszy droższy diesel są na porządku dziennym.

Podkreśla on  jednocześnie, że cały czas realna jest  sytuacja, kiedy benzyna będzie tańsza od diesla. Do takiej zmiany ma dojść w ciągu najbliższych tygodni.

— Wszystko wskazuje na to,że zimę pożegnamy spadkiem cen - uważa analityk e-petrolu. Ostrzega jednak,że nie będzie to więcej, niż 2-3 grosze na litrze, ponieważ nadejście wiosny natychmiast spowoduje większy popyt na paliwa.

Ceny ropy jednak drgnęły w górę. Za baryłkę Brenta  trzeba dzisiaj płacić ok 110 dol.  Od tego  ile podrożeje ropa w tym tygodniu zależą ceny w hurcie, jeśli  podążą za tendencją na rynkach światowych, nasza  radość może okazać się bardzo krótkotrwała.

Pozytywne informacje dotyczące gospodarki amerykańskiej, jakie ukazały się w ostatni piątek dały wsparcie cenom. Tyle, że te 110 dol, to wyraźnie poziom konsolidacyjny i notowania wcale nie muszą gwałtownie się zmienić. W tej cenie nie mamy również wkalkulowanych kłopotów gospodarki cypryjskiej. Mimo, że jest to niewielki  kraj strefy euro,to  jednak fakt, że kolejna gospodarka eurogrupy potrzebuje zewnętrznej pomocy niepokoi. To wszystko przyczynia się do potanienia ropy. Tak samo jak rozmowy „trojki" z władzami greckimi.

Reklama
Biznes
Za mało kobiet w zarządach, kryzys ofert IT w UE, Trump znosi cła na żywność
Biznes
Tak Unia Europejska pomaga Putinowi. Polska niechlubnym liderem
Biznes
Miliardy dla startupów, UE uderza w eksport Chin i walka z korupcją w Kijowie
Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama