Reklama

Jak przekazać zarządzanie firmą

Przedsiębiorca powinien mieć strategię przekazania rodzinnego biznesu swojemu następcy.

Publikacja: 28.03.2013 23:07

Około 70 proc. rodzinnych firm upada lub zostaje sprzedanych, zanim druga generacja dojdzie do głosu. Tylko 10 proc. przedsiębiorstw ma szansę przetrwać w rękach rodziny do czasu, kiedy trzecie pokolenie będzie mogło wejść do zarządu – wynika z raportu przygotowanego przez The Boston Consulting Group (BCG). Dlatego przedsiębiorcy, którzy dzisiaj z powodzeniem rozwijają swoje firmy, aby w przyszłości zapewnić ciągłość swojego biznesu, powinni mieć plan sukcesji.

Zdaniem ekspertów na przygotowanie strategii przekazania sterów w firmie nigdy nie jest za wcześnie. – Nawet osoby, dla których emerytura to bardzo odległa przyszłość, powinny mieć plan awaryjny na wypadek, gdyby nie mogły zarządzać swoim przedsiębiorstwem – uważa Wojciech Fedoruk, specjalista ds. zarządzania majątkiem i optymalizacji podatkowej w Departamencie Bankowości Prywatnej BNP Paribas Banku Polska.

Według niego właściciel firmy powinien się zastanowić, czy jego budowany latami biznes będzie funkcjonować, gdy on sam nie będzie w stanie nim zarządzać np. w sytuacji nagłej i ciężkiej choroby. Brak planu przekazania w firmie władzy może, w niespodziewanych sytuacjach życiowych, grozić upadłością spółki, a w najlepszym wypadku – paraliżem decyzyjnym, co negatywnie odbije się na wynikach spółki.

Eksperci uważają, że sukcesję należy zaplanować odpowiednio wcześnie, przede wszystkim po to, aby dobrze przygotować do niej wybranego następcę, a także uregulować wszelkie kwestie prawne związane z przedsiębiorstwem.

– W przypadku prowadzenia biznesu w formie działalności osoby fizycznej sukcesja jest procesem bardzo trudnym. O wiele łatwiej ją przeprowadzić po przekształceniu działalności w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub komandytową – mówi Dariusz Bednarski, partner zarządzający w spółce Grant Thornton Frąckowiak.

Reklama
Reklama

– Skuteczne prowadzenie biznesu wymaga nie tylko dogłębnej wiedzy o rynku, ale często budowania osobistych relacji z klientami i kontrahentami. Dlatego im dłużej potencjalny następca będzie wprowadzony w sprawy przedsiębiorstwa, tym łatwiej będzie mu potem samodzielnie przejąć jego stery – wyjaśnia Wojciech Fedoruk.

Najważniejszym pytaniem, jakie powinien sobie zadać właściciel firmy, jest to, kto ma zostać jego następcą oraz kiedy i w jaki sposób wdrożyć go w sprawy firmy. Nie mniej ważne są również sprawy związane z zabezpieczeniem interesów tych spadkobierców, którzy nie będą bezpośrednio czerpać zysków z biznesu.

– W planowaniu sukcesji konieczne jest zachowanie ciągłości strategii i działania firmy, co sprawia, że sukcesja to długotrwały proces, który wymaga podzielenia go na etapy – mówi Marceli Mierzwicki, wiceprezes firmy Sawyer Doradztwo Gospodarcze.

Anna Hoffmann, aplikant radcowski z Kancelarii CSW Więckowska i Partnerzy Radcy Prawni, wymienia cztery podstawowe fazy sukcesji. Pierwszą z nich jest dokonanie niezbędnych zmian w umowie spółki.

– W zależności od formy prowadzenia działalności różne będą konsekwencje prawne i podatkowe przejęcia kontroli nad firmą przez następcę. Przykładowo, darowizna udziałów w obrębie najbliższej rodziny będzie skutkować zwolnieniem z podatku od spadków i darowizn, może jednak pociągnąć za sobą wypowiedzenie niektórych umów z bankami lub ważnymi kontrahentami (tzw. klauzula change of control) – mówi Wojciech Fedoruk.

Kolejną fazą sukcesji jest  stopniowe przekazanie wiedzy oraz władzy następcy. Trzecim jej etapem jest kontrola sposobu zarządzania biznesem.

Reklama
Reklama

– Następca może być kontrolowany przez ustępującego właściciela firmy przez: wprowadzenie odpowiednich postanowień w umowie spółki (np. wprowadzenie reprezentacji łącznej), zasiadanie seniora w radzie nadzorczej bądź pełnienie przez niego funkcji prokurenta – wyjaśnia Anna Hoffmann.

Ostatnią fazą jest całkowite wycofanie się seniora ze spółki i oddanie władzy w ręce następców, a także zapewnienie środków finansowych na godne życie założyciela firmy.

Łukasz Martyniec, doradca sukcesyjny i prawnik, również podkreśla, że sukcesja to proces wieloletni i ciągły, który powinien być na bieżąco dostosowywany do aktualnej sytuacji w firmie i w jej otoczeniu.

– Nawet na początku procesu sukcesji powinniśmy mieć zabezpieczony od strony formalnej plan awaryjny, czyli plan zachowania ciągłości prawnej i zarządczej biznesu na wypadek wcześniejszej śmierci jednej z kluczowych osób – mówi Martyniec. Jego zdaniem taki plan obejmuje trzy rzeczy: właściwą formę prawną firmy – przewidywalną od strony sukcesji, odpowiednio sporządzone testamenty dla wszystkich pełnoletnich osób w rodzinie i w firmie, a także dobrze przemyślany plan finansowy.

Jak wychować następcę

1. Edukacja

Proces sukcesji warto rozpocząć, kiedy potencjalny następca jest jeszcze w liceum ogólnokształcącym. Już wtedy należy się wspólnie z nim zastanowić nad odpowiednim wyborem studiów.

Reklama
Reklama

2. Doświadczenie

Niektórzy przedsiębiorcy namawiają swoje dzieci do zdobywania doświadczenia w innych firmach i innych rodzajach działalności, aby budowały szerokie doświadczenie, które następnie mogłyby wykorzystać w rodzinnym biznesie. Inni angażują sukcesorów w rodzinny biznes od najmłodszych lat.

3. Praktyka w spółce

Skuteczne prowadzenie biznesu wymaga nie tylko dogłębnej wiedzy o rynku, ale często budowania personalnych relacji z klientami i kontrahentami. Dlatego im dłużej potencjalny następca będzie wprowadzony w sprawy przedsiębiorstwa, tym łatwiej będzie mu potem samodzielnie przejąć jego stery.

4. Kontrola i pomoc

Reklama
Reklama

Ostatnim etapem przygotowania następcy jest już tylko kontrolowanie przez założyciela biznesu sposobu zarządzania firmą przez sukcesora i doraźna pomoc.

ekonomia24.pl/pieniadzeibiznes

- Ryzyko walutowe pod kontrolą – jak zabezpieczać się przed ryzykiem kursowym

- Handel zagraniczny pod ochroną – produkty bankowe, które minimalizują ryzyko zagranicznych transakcji

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama